mk
W 2015 r. 1700 statków uczestniczyło w wypadkach morskich i incydentach, odnotowano 115 ofiar śmiertelnych, zgłoszonych zostało 976 rannych, utracono 36 jednostki, rozpoczęto 125 badań wypadków morskich. Europejska Agencja ds. Bezpieczeństwa na Morzu (EMSA) opublikowała raport dotyczący incydentów i wypadków morskich mających miejsce w latach 2011-2015.
Połowa incydentów w analizowanym okresie była związana z błędem nawigacyjnym: wyrzucenie na brzeg, wpłynięcie mieliznę czy udział w kolizji. 63% przypadków było spowodowanych błędem ludzkim. Jeśli chodzi o wypadki przy pracy, 39% zostało spowodowanych poślizgnięciem czy potknięciem.
Autorzy raportu zwracają uwagę na wyjątkowo wysoką liczbę ofiar śmiertelnych w 2015 roku. W sumie odnotowano 115 zgonów, z czego 64 osoby zginęły na statkach towarowych. Ich zdaniem wiąże się to z katastrofą drobnicowca El Faro, w którym zgięły 33 osoby, w tym 5 Polaków.
W latach 2011-2015 liczba ofiar śmiertelnych na pokładach statków pasażerskich była zdominowana przez katastrofę wycieczkowca Costa Concordia (32 ofiar śmiertelnych i 17 osób rannych - 2012 r.) i Norman Atlantic (11 ofiar śmiertelnych i 31 rannych - 2014 r.). 65% ofiar wypadków statków pasażerskich stanowili pasażerowie.
Organy dochodzeniowe państw członkowskich rozpoczęły 749 dochodzeń. Zostało opublikowanych 566 raportów. Wydano 1000 zaleceń dotyczących bezpieczeństwa, 40% dotyczyło praktyk operacyjnych, w szczególności bezpieczeństwa pracy.
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku