ew
Do 43 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych huraganu Dorian na Bahamach - poinformowała w piątek późnym wieczorem czasu lokalnego rzeczniczka szefa rządu tego wyspiarskiego kraju na Atlantyku. Wcześniej władze Bahamów mówiły o co najmniej 30 zabitych.
"Czterdziestu trzech zabitych to oficjalna liczba, wiele osób zaginęło i oczekuje się, że ofiar śmiertelnych będzie znacznie więcej" - powiedziała Erica Wells Cox amerykańskiej stacji NBC News.
Huragan Dorian zdewastował Bahamy w miniony weekend. Ciągły wiatr przekraczał prędkość 290 km/godz., a w porywach - nawet 350 km/godz. Fale sztormowe osiągały wysokość ponad 7 metrów. Żywioł spowodował gigantyczne powodzie. Uszkodzonych lub całkowicie zniszczonych zostało około 13 tysięcy domów.
"Mamy do czynienia z jednym z największych kryzysów narodowych w historii naszego kraju" - powiedział we wtorek premier Bahamów Hubert Minnis na konferencji prasowej.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk