pc
W najbliższym czasie nie należy spodziewać się zagrożenia powodziowego - poinformował w czwartek prezes Wód Polskich Przemysław Daca. Dodał, że zbiorniki retencyjne dysponują rezerwami, by ewentualnie przyjąć napływ wód opadowych i roztopowych.
Prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie zapewnił na czwartkowej konferencji prasowej, że Wody Polskie na bieżąco monitorują sytuację na rzekach i zbiornikach wodnych w Polsce. "Mamy powołane specjalne jednostki w naszych regionach, współpracujemy z IMGW, monitorujemy sytuację na rzekach" - podkreślił.
"Aktualnie nie należy się spodziewać wystąpienia zagrożenia powodziowego. Stany wód układają się głównie w strefie wody średniej (...) Warunki pogodowe na dzień dzisiejszy są bardzo dobre i nie przewidujemy w najbliższym czasie jakichś większych zagrożeń powodziowych. W niektórych miejscach one mogą wystąpić, aczkolwiek nasze służby będą robiły wszystko, by minimalizować (skutki - PAP) i przeciwdziałać poprzez cały system retencyjny, który jest do naszej dyspozycji" - powiedział Daca.
Zapewnił, że zbiorniki retencyjne mają rezerwę, by przejąć nadmiar wody wynikający z opadów bądź roztopów. Dodał, że na początku marca lodołamacze pracowały m.in. na Odrze.
"W różnych regionach odzywają się głosy, jakoby groziła nam w tej chwili powódź, spowodowana brakiem działań ze strony jednostek i pracowników Wód Polskich. Chcę tę informację zdementować" - powiedział prezes.
Media informowały, że Małopolski urząd marszałkowski w liście do premiera Mateusza Morawieckiego przestrzega, że działające od początku roku Wody Polskie nie są w stanie chronić kraju przed powodzią. Marszałek Małopolski Jacek Krupa przekonuje w nim, że nie wszystkie urządzenia melioracyjne zostały obsadzone pracownikami, nieopłacane są rachunki za prąd do przepompowni.
Daca podkreślił, że zaprzecza informacjom, które sugerują, że Wody Polskie nie są przygotowane na przeciwdziałanie powodzi. "Jest wręcz przeciwnie. Centra operacyjne działają, wszystko jest pod kontrolą. Przekazaliśmy do Regionalnych Zarządów Gospodarki Wodnej środki na utrzymanie urządzeń melioracyjnych i innych urządzeń wodnych. Środki pochodziły z dotacji ministra rolnictwa" - zapewnił.
Szef Wód Polskich poinformował, że na początku przyszłego tygodnia wybiera się na Dolny Śląsk oraz do Małopolski, gdzie chce się spotkać z wojewodami oraz marszałkami województw.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk