ew
Około 54 tys. osób ewakuowano w środę w środkowej części Birmy, gdzie ostatniej nocy pękła tama, zalewając okoliczne miejscowości - poinformowała agencja Reutera, powołując się na źródła we władzach kraju.
Do pęknięcia tamy irygacyjnej w pobliżu miejscowości Swar doszło o godz. 5.30 czasu miejscowego (godz. 1 w Polsce). Uwolniona woda zalała Swar i kilka okolicznych wsi.
Na ewakuację zdecydowało się także wiele osób, które nie ucierpiały dotąd z powodu przerwania tamy, lecz obawiają się, że poziom wody jeszcze wzrośnie - przekazał proszący o anonimowość przedstawiciel birmańskiej agencji ds. sytuacji kryzysowych.
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji