ew
Wysiłki na rzecz odstraszania i gotowości, w tym inicjatywa 4x30, formowanie nowych dowództw strategicznych i planowana misja szkoleniowa w Iraku, znajdą się wśród tematów spotkania ministrów obrony państw NATO – powiedziała ambasador USA przy Sojuszu Kay Bailey Hutchison.
"Omówimy wyniki ostatniego szczytu. Mamy deklaracje wszystkich 29 sojuszników, aby wzmóc wysiłki ma rzecz odstraszania Rosji i zwalczania terroryzmu. Jesteśmy bardzo zadowoleni z deklaracji szczytu, teraz znajdujemy się w fazie implementacji" – powiedziała Hutchison przed spotkaniem, rozpoczynającym się w środę w Brukseli.
"Omówimy nasze zdolności, cel, na który wszyscy się zgodziliśmy – inicjatywę 4x30: 30 batalionów, 30 eskadr powietrznych, 30 okrętów gotowych do rozlokowania w ciągu 30 dni lub szybciej w razie jakiegokolwiek kryzysu, wobec którego mogą stanąć sojusznicy" - dodała.
Przypomniała także, że na szczycie w Brukseli Sojusz zatwierdził decyzję o powołaniu dwóch nowych dowództw – jednego w Stanach Zjednoczonych, drugiego w Niemczech, które mają usprawnić transport wojsk i sprzętu przez Atlantyk i w Europie.
Podkreśliła, że planowane jest posiedzenie rady NATO-Gruzja. "To bardzo ważne, że kontynuujemy współpracę z Gruzją. Wspieramy suwerenność Gruzji, jej integralność terytorialną i podtrzymujemy wolę bliskiej współpracy z Gruzją" - powiedziała.
Zapewniła także o wsparciu dla władz i sił afgańskich w zwalczaniu terroryzmu; przypomniała deklarację o powołaniu nowej misji szkoleniowej w Iraku. "Bardzo ważne w naszej walce z terroryzmem jest tak pomagać krajom, aby wiodącą rolę w stabilizacji odgrywały ich własne siły" – zaznaczyła.
Podkreśliła, że takiej pomocy chce rząd Iraku i że jest ona konieczna, aby po wyparciu ISIS, uniemożliwić powrót Państwa Islamskiego. "Dostaliśmy już nauczkę, kiedy nasze sprzymierzone siły wycofały się z Iraku przed ustabilizowaniem sytuacji, rezultatem było Państwo Islamskie" – powiedziała ambasador USA przy NATO.
Zwróciła uwagę, że wzrost wydatków do deklarowanego poziomu 2 proc. PKB jest ważny również dla zwalczania terroryzmu i kontynuowania sojuszniczych misji, np. w Kosowie. Dodała, że dwie trzecie sojuszników jest na dobrej drodze, aby spełnić ten wymóg do roku 2024.
Wyraziła też przekonanie, że napięcia między USA a Turcją nie odbiją się na współpracy w ramach NATO. "Są dwustronne napięcia, które są bardzo dobrze znane, ale to nie powstrzymało nas – i z cała pewnością nie powstrzymały NATO - przed dwustronnymi rozmowami wojskowymi. Turcja pozostaje silnym sojusznikiem, w Afganistanie jest krajem wiodącym i wspiera od początku wszystkie nasze misje" – powiedziała.
Hutchison wyraziła także przekonanie, że rozdźwięk między Europa a USA, np. na tle porozumienia nuklearnego z Iranem, nie zagrozi więziom transatlantyckim.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk