jk
Jak się okazuje, cierpliwość popłaca. Przekonał się o tym kierowca samochodu osobowego, który koniecznie chciał jako pierwszy wjechać z promu na nabrzeże. Pośpiech przypłacił przymusową kąpielą.
Wideo pokazuje cumowanie statku w porcie na Krymie. Kierowca samochodu, nie zdając sobie sprawy, że dokowanie jeszcze się nie zakończyło, chciał wyjechać z promu. Obsługa jednostki próbowała go zatrzymać, jednak bez powodzenia. Samochód wpadł do wody.
Władze portu poinformowały, że sytuacja uwidoczniona na nagraniu skończyła się szczęśliwie. W aucie znajdował się tylko kierowca, który wyszedł z opresji bez szwanku. Samochód udało się wyciągnąć z wody.
Zdaniem rosyjskich służb, do wypadku doszło na rosyjskim statku Protoporos IV.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk