PMK
Ratownikom udało się w środę uratować 42 osoby z płonącego rybackiego statku. Do zdarzenia doszło na Południowym Pacyfiku, ok. 3 tys. km na południe od Hawajów.
Operację ratunkową prowadziła Amerykańska Straż Przybrzeżna po tym, jak ok. 8:38 miejscowego czasu, otrzymała wezwanie od armatora jednostki American Eagle, który zauważył płonący statek.
Załoga opuściła 78-metrową jednostkę w dwóch szalupach ratunkowych, trzech łodziach roboczych i jednej łódce wiosłowej, które dostarczył American Eagle. Na szczęście pomoc przybyła w miarę szybko, biorąc pod uwagę odległość od brzegu, bo już po 8 godzinach.
Dzięki użyciu flar i latarek udało się szybko zlokalizować załogę. Później na miejscu pojawił się także tankowiec Fong Seong 88, który pomógł w akcji ratunkowej.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk