jk
23-letniego Ukraińca zatrzymała 9 grudnia w Świnoujściu Straż Graniczna. Mężczyzna przewoził samochodem cztery silniki do łodzi, najprawdopodobniej kradzione w Skandynawii. Funcjonariuszy usiłował przekupić 200 euro, chciał by go „puścili”.
Strażnicy graniczni nie wieli wątpliwości, że silniki pochodzą z kradzieży. Wszystkie miały poobcinane przewody i zatarte numery identyfikacyjne. Kierowca nie miał żadnych dokumentów świadczących o legalnym zakupie silników. Gdy funkcjonariusze polecili mężczyźnie, aby udał się z nimi do pomieszczeń służbowych Straży Granicznej ten podał strażnikowi granicznemu ulotkę z promu, w której znajdowało się 200 euro. Gdy dwukrotne ostrzeżenia o konsekwencjach nic nie dały, mężczyznę zatrzymano, silniki również.
Po przesłuchaniu przez prokuratora mężczyzna został zwolniony. Usłyszał zarzut usiłowania skorumpowania funkcjonariuszy oraz paserstwa. Śledztwo pod nadzorem prokuratury prowadzą funkcjonariusze z Placówki SG w Świnoujściu.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk