Mostostal Pomorze utrzymuje stabilny kurs dzięki solidnym kontraktom na horyzoncie i załodze utalentowanych specjalistów. Arkadiusz Aszyk, prezes zarządu, opowiada o strategii firmy wobec dynamicznego rozwoju branży morskiej i związanych z tym wyzwań.
Portfel zamówień Mostostalu prezentuje się bardzo obiecująco. Firma ma już podpisane kontrakty na ponad dwa lata do przodu. Obejmują one dwa kluczowe obszary przemysłu.
– Jeden to przemysł wydobycia ropy naftowej i gazu, głównie dla klientów norweskich. Drugi to sektor offshore wind, czyli morskiej energetyki wiatrowej, w którym mamy podpisane kontrakty na tak zwane konstrukcje secondary steel, w tym przypadku boat landingi – zdradza prezes.
Jednym z najpilniejszych wyzwań, z którym boryka się branża morska, pozostaje deficyt kadr. Arkadiusz Aszyk podkreślił, że Mostostal stara się przeciwdziałać temu problemowi, sięgając po rozwiązania międzynarodowe, które powoli stają się integralną częścią strategii personalnej firmy.
– Mamy pracowników z Wietnamu, z Filipin, z Bangladeszu, z Indii. Myślę, że tych osób będzie z czasem w naszym gronie coraz więcej – dodaje.
W obliczu postępujących na rynku zmian, Mostostal Pomorze nie tylko utrzymuje swoją pozycję w konkurencyjnym otoczeniu, ale także aktywnie kształtuje przyszłość, dostosowując się do dynamicznych zmian w branży morskiej.
Biednemu zawsze wiatr w oczy. Energetyka wiatrowa coraz silniejsza, ale w Polsce na pół gwizdka
Ørsted pomyślnie testuje nową technologię instalacji monopali
Polenergia chce pozyskać miliard złotych z Zielonych Obligacji
PSEW w Senacie o potrzebach sektora offshore wind
MKiŚ: jesienią nowelizacja ustawy o morskich farmach wiatrowych
Polski Pawilon Energetyki Wiatrowej na WindEnergy w Hamburgu ponownie pod przewodnictwem PSEW