Tureckie, latające drony bojowe zyskały sławę w trakcie toczącej się od 24 lutego 2022 roku wojny na Ukrainie. Ich twórca zaprezentował nową wersję, przeznaczoną do służby w środowisku morskim, która znajdzie się w wyposażeniu uniwersalnego okrętu desantowego-doku Marynarki Wojennej Turcji (Türk Deniz Kuvvetleri).

Wynalazca Selcuk Bayraktar zaprezentował okrętowy dron bojowy o nazwie TB-3 Bayraktar, który zostanie w pełni zaprezentowany na na targach TEKNOFEST 2023 w dniach 27 kwietnia - 1 maj br., na lotnisku im. Ataturka w Stambule.

Ukazany na zdjęciach dron to przeznaczona na okręty, ulepszona wersja znanego już TB-2. Wedle producenta Baykar Makina będzie eksploatowana na pokładzie flagowego okrętu sił morskich Turcji, TCG Anadolu, który niedawno wszedł do służby, o czym pisaliśmy TUTAJ. Pierwotnie na jednostce miały służyć amerykańskie F-35, lecz w 2021 roku doszło do zerwania umowy między USA, a Turcją. Z tego powodu twórcy zdecydowali, że nowy okręt stanie się pływającą bazą dla dronów.

Jak zapowiedział projektant latającej maszyny, podczas targów "rozwinie ona skrzydła". Firma jak dotąd nie podzieliła się dokładniejszymi informacjami na temat możliwości swojego najnowszego produktu, ale oczekuje się, że będzie ono nieco szersze niż TB-2 Bayraktar. Wiadomo za to, że na podstawie danych o rozmiarach będzie przewyższać swojego poprzednika w każdym zakresie, zarówno wielkości, ciężaru, szybkości oraz zdolności operacyjnych.

Zdaniem szefa Tureckiej Agencji Obrony (SSB) Ismaila Demira, TB-3 wzniesie się w powietrze jeszcze w tym roku. Podkreślił on również, że na pokładzie TCG Anadolu zostanie rozmieszczony bezzałogowy odrzutowiec Kizilema, a także lekki samolot bojowy Hurjet.