Paweł Kuś
Wybory parlamentarne tuż za progiem. Z tej okazji pytaliśmy kandydatów wszystkich komitetów o ich pomysły i wizję polskiego gospodarki morskiej. Odpowiedzieli nam tylko przedstawiciele Platformy Obywatelskiej, Prawa i Sprawiedliwości, Nowoczesnej, Zjednoczonej Lewicy oraz Partii Razem. Sprawdźmy, jak z naszymi pytaniami poradził sobie Tadeusz Aziewicz, kandydat na posła na Sejm z ramienia PO.
Wciąż pojawiają się wątpliwości co do miejsca siedziby Dowództwa Marynarki Wojennej. Czy powinno ono wrócić do Gdyni?
- Struktura zarządzania armią musi być optymalna z punktu widzenia naszego bezpieczeństwa. Jest to zbyt poważna sprawa, aby mogła być przedmiotem kampanii wyborczej. Nie widzę powodów, aby wycofywać się z reformy systemu kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi RP, szczególnie w czasie globalnych zagrożeń. Obecność ludzi morza w ścisłym, zintegrowanym dowództwie polskiego wojska w stolicy traktuję jako szansę na modernizację i rozwój naszej marynarki.
Jakie są plany modernizacji Marynarki Wojennej?
- Jako przewodniczącemu Komisji Skarbu Państwa najłatwiej jest mi opisać ten proces z perspektywy nadzorowanej przez naszą komisję Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Jak wiemy Grupa została oficjalnie zaproszona przez Inspektorat Uzbrojenia MON do negocjacji w celu opracowania projektu umowy na dostawę sześciu okrętów dla Marynarki Wojennej RP. Programy „Miecznik” i „Czapla” zakładają budowę trzech okrętów patrolowych z funkcją zwalczania min i trzech obrony wybrzeża. Kluczowy udział w projekcie będzie miała również Stocznia Marynarki Wojennej S.A. Warto zauważyć, że przedstawiciele PGZ S.A., ARP S.A. i SMW S.A. prowadzą zaawansowane rozmowy, których efektem ma być przejęcie akcji tej stoczni przez Polską Grupę Zbrojeniową. Ponadto, PGZ pragnie blisko współpracować z Centrum Techniki Okrętowej S.A. Oprócz programów „Miecznik” i „Czapla” PGZ jest zainteresowana także budową innych jednostek tj. okrętu wsparcia logistycznego, okrętu wsparcia działań połączonych oraz okrętów ratowniczych i holowników. PGZ chce także wziąć udział w budowie trzech okrętów podwodnych typu „Orka”. Ustalenia pomiędzy PGZ a IU MON dotyczące realizacji programów „Czapla” i „Miecznik” będą trwały do 2016 r. W tym właśnie roku planowane jest podpisanie umowy i uruchomienie procesu budowy. Warto dodać, że PGZ w ramach realizowanego przez MON programu „Zwalczania zagrożeń na morzu do 2022 roku” jest zainteresowana pozyskaniem kontraktów o łącznej wysokości 8,5 mld zł.
W jaki sposób zachęciłby Pan polskich armatorów do powrotu pod polską banderę?
- To złożony problem bo jego rozwiązanie uzależnione jest od możliwości finansowych państwa. Uchwaliliśmy już ustawę o podatku tonażowym, która zawiera preferencje dla marynarzy z krajów członkowskich UE. Uchwaliliśmy też ustawę o pracy na morzu. Wiem, że nie zaspokaja ona wszystkich aspiracji środowiska morskiego. Jestem otwarty na dalsze poszukiwanie roztropnych kompromisów.
Krajowa Inteligentna Specjalizacja - czy gospodarce morskiej należy się miejsce na tej liście?
- Jestem o tym przekonany. Gospodarka morska w ostatnich latach uległa głębokiej transformacji. Przykładowo: nasze stocznie są dzisiaj „przyczółkami innowacyjności” - budują unikatowe, zaawansowane technologicznie jednostki. Mamy tradycje, mamy potencjał w postaci zaplecza naukowego. Warto zauważyć, że „Polityka morska RP” zawiera w sobie rozdział poświęcony rozwojowi gospodarki morskiej opartej na wiedzy i kwalifikacjach, czyli poszerzenie listy krajowych inteligentnych specjalizacji o specjalizację dotyczącą gospodarki morskiej będzie wpisywało się w realizację polityki morskiej naszego kraju.
Jakie pierwsze działania/kroki powinien podjąć nowy rząd w kierunku rozwoju polskiej gospodarki morskiej?
- Kluczowe dla utrzymania tempa rozwoju naszych portów jest wzmocnienie ich dostępności komunikacyjnej. Przykładowo dla portu w Gdyni niezwykle ważna jest budowa obrotnicy umożliwiającej wpływanie do portu dużych statków oraz, od strony lądu, budowa dodatkowego połączenia z obwodnicą Trójmiasta. Ważna jest też modernizacja i rozbudowa sieci kolejowej, oraz podjęcie działań na rzecz przywrócenia żeglowności Wiśle. Myślę też o wykreowaniu naszego Centrum Techniki Morskiej, jako krajowego lidera w dziedzinie nowych technologii w zakresie walki na morzu. Obecność CTM w Grupie PGZ otwiera przed naszą firmą zupełnie nowe możliwości.
--------
Tadeusz Aziewicz (ur. 31 października 1960) to polski polityk, samorządowiec, ekonomista, poseł na Sejm RP V, VI i VII kadencji. W latach 1991–1998 był pracownikiem naukowym Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, w którym kierował Zakładem Gospodarki Komunalnej. Zasiadał w radach nadzorczych wielu przedsiębiorstw i fundacji (m.in. Nordea Bank Polska SA w latach 2002–2005, przewodniczący RN Agencji Rozwoju Pomorza SA w latach 2003–2005). W latach 1998–2001 pełnił funkcję prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Obecnie pełni funkcję Przewodniczącego Komisji Skarbu Państwa.
Austal USA otrzymuje kontrakt o wartości 450 mln dolarów na wsparcie produkcji modułów okrętów podwodnych
Nietypowy pasażer promu Stena Estelle znalazł się za burtą. Ratownicy uratowali psa
RZGW w Gdańsku: fala powodziowa do regionu dopłynie za 1,5-2 tygodnie, ale ma nie stanowić zagrożenia
Wielki Finał PGE PolSailing: żeglarska pasja i edukacja spotkają się na Jeziorze Solińskim
Brytyjska minister obrony otwiera zakład okrętów podwodnych Babcock w Plymouth
MidOcean Energy z grupy EIG nabędzie dodatkowe 15% udziałów w Peru LNG od Hunt Oil Company