Michał Burczyński wywalczył w estońskiej Parnawie tytuł bojerowego mistrza świata w klasie DN. To czwarty złoty medal Polaka w czempionacie globu. W kolekcji ma ponadto trzy srebrne i cztery brązowe krążki.
Pozostali miejsca na podium zajęli Łukasz Zakrzewski i Estończyk Joonas Kijsler.
To nie były jedyne medale wywalczone przez biało-czerwonych w środę. Tytuł wicemistrza świata wśród juniorów dorzucił Cezary Sternik.
W 50. czempionacie globu startowało 126 seniorów oraz 24 juniorów z osiemnastu krajów z trzech kontynentów.
„Nie robię tego co roku, ale zdarza mi się wracać na najwyższy stopień podium mistrzostw świata. To były fajne regaty. Pierwszego dnia startowaliśmy tylko jeden raz, drugiego dwukrotnie, a trzeciego nie lubił nas wiatr i mieliśmy przerwę. W finałowym dniu rozegraliśmy trzy wyścigi” – powiedział PAP mistrz świata 2024 Burczyński.
„Trzy lata temu zerwałem ścięgno Achillesa i po mozolnych treningach wróciłem do stawki, silnej stawki, zrównując się z nimi, a na finiszu okazało się, że jestem najlepszy. To dodatkowy smak tego kolejnego złotego medalu” – dodał Burczyński.
W sumie biało-czerwoni przywieźli z MŚ rozgrywanych od 1973 roku 60 krążków - 25 złote, 21 srebrnych i 14 brązowych.
Nowy Sztynort wygrywa 3 rundę Ekstraklasy
Miliarderzy Bezos, Gates i Arnault przypłynęli superjachtami na Sardynię
Nowe miejsca postojowe dla skuterów w marinie Centrum Żeglarskiego w Szczecinie
Turyści z Niemiec i Czech dominują nad polskim morzem
Wielkie zainteresowanie regatami na Zatoce Gdańskiej. Podsumowanie Energa Nord Cup Gdańsk 2024
W Gdyni rozegra się rywalizacja o awans do żeglarskiej Ekstraklasy