• <
nauta_2024

Masowiec Green Winds drugim statkiem we flocie MOL wyposażonym w napęd wiatrowy

rk

11.07.2024 14:24 Źródło: Mitsui O.S.K. Lines
Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki Masowiec Green Winds drugim statkiem we flocie MOL wyposażonym w napęd wiatrowy

Partnerzy portalu

Fot. Mitsui O.S.K. Lines

Japońska firma transportowa Mitsui O.S.K. Lines (MOL) przekazała, że 10 lipca br. w stoczni Oshima Shipbuilding w Saikai (prefektura Nagasaki) zakończono budowę masowca ultramax o nazwie Green Winds. Jego wyjątkowość polega na tym, że jest drugą, zbudowaną od podstaw jednostką wyposażoną w system napędu wiatrowego Wind Challenger.

Nowy statek ma 199,95 metra długości i 32,26 metra szerokości, a jego nośność wynosi 63 896 DWT. Największą innowacją jest instalacja mającego 39,5 metra wysokości skrzydło Wind Challenger, które zostało wykonane z wzmocnionego plastiku.

Green Winds nie jest pierwszą jednostką MOL wykorzystującą to rozwiązanie. Firma wdraża je także na już istniejących statkach, czego przykładem jest już działający masowiec Shofu Maru (IMO: 9919395) transportujący węgiel dla elektrowni Tohoku Electric Power, a także Kurotakisan Maru III, na którym instalacja żagla jest zaplanowana na II poł. 2025 roku.

Wind Challenger to urządzenie opracowane przez MOL i Oshima Shipbuilding, które przekształca energię wiatru w siłę napędową za pomocą specjalnych systemów ożaglowania. Oczekuje się, że dzięki temu rozwiązaniu statek zmniejszy zużycie paliwa i emisję gazów cieplarnianych (GHG) o około 7%-16%, w zależności od trasy i typu statku jak też innych warunków.

Rozpoczynający działalność masowiec jest częścią większej serii zaplanowanej przez MOL. Japoński armator planuje wprowadzić do 2030 roku 25 statków wyposażonych w rozwiązanie Wind Challenger, a do 2035 roku ta liczba ma wzrosnąć do 80. Firma dąży do stania się liderem we wprowadzaniu tej technologii w żegludze, która jest rozwijana także przez inne firmy, m.in. Bar Technologies, którego system zamontowano na statku, jaki pojawił się w ub. r. w Porcie Gdynia. Wpisuje się w swoisty "renesans wiatru", jako że do XIX wieku był to główny napęd statków, zastąpiony potem przez węgiel i paliwa konwencjonalne. Dopiero dekarbonizacja żeglugi, a wraz z nią poszukiwanie nisko- i zeroemisyjnych źródeł napędu sprawiła, że wiatr wraca do łask za sprawą innowacyjnych rozwiązań napędowych. Dzięki bezpiecznemu zarządzaniu i wydajnej eksploatacji ma to nie tylko zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych, ale także skutecznie przyczynić się do uczynienia branży morskiej oraz gospodarki bardziej przyjaznymi środowisku.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.