Pięć dziko żyjących łabędzi zostało najprawdopodobniej zastrzelonych – poinformowała dziś rzecznik prasowy pleszewskiej policji st. asp. Monika Kołaska.
Pleszewska policja została poinformowana, że w Prośnie w wielkopolskiej gminie Gizałki w pobliżu miejscowości Tomice Górki unoszą się na wodzie ciała łabędziej rodziny – dwóch dorosłych i trzech młodych ptaków.
Wydobyciem łabędzie z wody zajęli się strażacy z Pleszewa i Gizałek.
"Na miejsce przybył także Powiatowy Lekarz Weterynarii w Pleszewie, który pobrał próbki do badań, aby wykluczyć ewentualność zakażenia wirusem ptasiej grypy. Na ciałach martwych ptaków znajdowały się ślady po postrzałach z broni" - powiedziała rzecznik prasowy pleszewskiej policji.
Dodała, że trwają czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia.
Podwodne progi – plan Urzędu Morskiego na zabezpieczenie klifu w Orłowie
Dni otwarte Ochrony Wybrzeża w Jelitkowie
Ubytek tlenu w jurajskich oceanach zabójczy dla organizmów
Grecja. Aresztowano załogę jachtu, która odpaliła fajerwerki, wywołując pożar na wyspie
William Shatner przekleństwami walczy z przemysłową hodowlą łososia
Woda wokół Balearów ociepla się i podnosi do rekordowego poziomu