Tysiące osób uczestniczą na Kubie w protestach przeciwko niedoborom energii elektrycznej po przejściu huraganu Ian. Wśród miast ogarniętych protestami jest m.in. stolica kraju, Hawana, gdzie po przejściu żywiołu brakuje w niektórych częściach miasta wody.
Według niezależnych kubańskich mediów oraz relacji kubańskich internautów w niektórych miejscach protestujący zablokowali drogi, a także postawili barykady z koszy na śmieci i gałęzi drzew połamanych przez huraganowe wiatry.
Z relacji niezależnego portalu 14ymedio wynika, że w protestach o stosunkowo spokojnym przebiegu biorą udział nie tylko osoby poszkodowane przez brak prądu, ale również oponenci reżimu w Hawanie. Wskazują, że hasła manifestantów mają charakter polityczny, m.in. “Wolność!”, “Precz z reżimem!” oraz “Idźcie już sobie!”.
Według portali 14ymedio oraz Cibercuba pierwsze manifestacje rozpoczęły się w piątek w ciągu dnia w aglomeracji stołecznej. Część protestujących żądało od władz państwowych podjęcia działań służących przywróceniu dostaw prądu i wody.
W sobotę do protestów doszło m.in. w stołecznych dzielnicach El Vedado, El Cerro, Playa, Arroyo Naranjo, Marianao i Boyeros. Wiece odbywały się też w miastach Holguin i Matanzas.
Według władz w Kuby huragan Ian, który nawiedził wyspę we wtorek, zabił co najmniej trzy osoby. W efekcie żywiołu, który przyniósł wiatry wiejące z prędkością ponad 200 km/godz., ewakuowanych zostało ponad 50 tys. osób.
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami