Najważniejsze
dla nas będą dostawy skroplonego gazu do terminalu LNG w Świnoujściu ze
Stanów Zjednoczonych; mamy podpisane cztery kontrakty z firmami
amerykańskimi - powiedział prezes PGNiG Jerzy Kwieciński.Kwieciński
ocenił, że setna dostawa skroplonego gazu do terminalu LNG w
Świnoujściu to "symboliczna i historyczna chwila". Jak mówił, "za jakiś
czas te dostawy nam znormalnieją".
"Każdego miesiąca to jest mniej więcej 3-4 takie tankowce, które przypływają do Polski. Z początku były to tankowce z Kataru, w tej chwili coraz więcej mamy transportów ze Stanów Zjednoczonych" - powiedział.
Zaznaczył, że Polska kupuje LNG nie tylko w ramach długoterminowych kontraktów, ale tzw. dostaw spotowych.
"Mieliśmy dostawę z Norwegii, z Trynidadu i Tobago. W tym miesiącu, w lipcu powinniśmy mieć dostawę z Nigerii. Te dostawy będą do nas płynęły z różnych kierunków" - powiedział. Podkreślił jednocześnie, że najważniejsze dla nas będą dostawy ze Stanów Zjednoczony. "Tam mamy podpisane w tej chwili cztery kontrakty długoterminowe z firmami amerykańskimi" - powiedział. Dodał, że kontrakty przewidują, iż pełne ilości LNG będziemy odbierać od 2024. (PAP)
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki
Nowe trasy COSCO Shipping wpływają na wzrost wolumenu i przepustowości
Port Gdańsk Eksploatacja ogłasza postępowanie na stanowiska prezesa i członka zarządu ds. handlowych
Gróbarczyk: śledztwo prokuratury sterowane politycznie, to atak na przekop przez Mierzeję Wiślaną
Bando: zwiększenie tranzytu ropy do Niemiec bez uszczerbku dla polskich rafinerii
Wakacje w pełni zatem odpalamy „Lato z Portem Gdańsk i Baltic Hub”