• <
nauta_2024

Kormoran w wydaniu Beneluksu? Zwodowano trzeci okręt przeciwminowy belgijsko-holenderskiej serii

04.07.2024 21:33 Źródło: Naval Group, MW Belgii
Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki Kormoran w wydaniu Beneluksu? Zwodowano trzeci okręt przeciwminowy belgijsko-holenderskiej serii

Partnerzy portalu

Fot. Naval Group

W Concarneau odbyła się 2 lipca tego roku ceremonia wodowania przyszłego Tournai (M941), trzeciego z dwunastu okrętów przeciwminowych w ramach belgijsko-holenderskiego programu rMCM. Wiąże się on z modernizacją i rozwojem zdolności przeciwminowych obu tych państw. Wodowanie zostało przeprowadzone przez Kership, głównego wykonawcę przemysłowego programu, w imieniu francuskiego stoczniowca Naval Group, będącego głównym podmiotem odpowiedzialnym za to przedsięwzięcie.

W ceremonii wodowania wzięli udział minister obrony Belgii Ludivine Dedonder, burmistrz Tournai Paul-Olivier Delannois, a także przedstawiciele branży stoczniowej oraz kadry dowódczej sił morskich Belgii. Budowa jednostek wpisuje się w belgijsko-holenderską współpracę w zakresie rozwijania sił morskich. Podobnie się tyczy również przyszłych fregat, o których wielokrotnie pisaliśmy. Vlissingen jest pierwszym z liczącej w zamierzeniu 12 nowych okrętów przeciwminowych, które oba kraje wspólnie zakontraktowały i każdy z nich otrzyma sześć takich jednostek w okresie między 2024-2030. Będą one mogły być wykorzystywane do operacji przeciwminowych w dowolnym miejscu na świecie.


Naval Group, jako główny architekt i główny wykonawca, jest odpowiedzialny za projekt okrętów, ogólną integrację, testowanie i uruchomienie systemu misji (system bojowy i system przeciwminowy). Kership, spółka joint venture Naval Group i Piriou, jest głównym wykonawcą przemysłowym dwunastu okrętów budowanych w Concarneau i Lanester. Exail, współwykonawca, jest odpowiedzialny za system misji UAV, którego większość zostanie wyprodukowana w belgijskim Ostendzie. Naprawy, serwisy i modernizacje okrętów będą prowadzone w Belgii w ramach ścisłej współpracy między siłami morskimi kraju a Naval Group Belgium, z pomocą jej partnera Flanders Ship Repair w Zeebrugge.

Kontrakt na realizację programu został przyznany belgijskiemu Naval & Robotics w 2019 roku. Jest to konsorcjum składające się z Naval Group i ECA Group, obecnie znane jako Exail. Przewiduje on dostarczenie belgijskiej marynarce wojennej i Królewskiej Holenderskiej Marynarce Wojennej dwunastu okrętów przeciwminowych, a także około stu dronów zintegrowanych z zestawem narzędzi do wyposażenia okrętów. We wrześniu 2023 roku podpisano protokół ustaleń między Francją, Belgią i Holandią, umożliwiający pierwszemu z tych państw wykorzystanie projektu okrętów rMCM do wyposażenia francuskiej marynarki wojennej w sześć okrętów. Thales będzie odpowiedzialny za pokładowy system UAV.

Tournai, trzeci okręt w programie i drugi dla Morskiego Komponentu Belgii (Marinecomponent), zostanie dostarczony do zamawiającego w 2026 roku. Pierwszy okręt z serii, Oostende, przeznaczony także dla Belgii, został zwodowany 29 marca 2023 roku, natomiast drugi, Vlissingen (M840), mający trafić do Królewskiej Holenderskiej Marynarki Wojennej (Koninklijke Marine), zwodowano 19 października tego samego roku. Czwarty okręt z serii, Scheveningen, a zarazem drugi dla Holandii, pozostaje w trakcie budowy od 19 lipca 2023 roku i ma zostać zwodowany w grudniu 2024 br. Dostawa Oostende jest zaplanowana na lato 2025 rok w Zeebrugge w Belgii. Przekazywanie pozostałych okrętów będzie następnie rozłożone w czasie do połowy 2030 roku, w tempie dwóch rocznie, po jednym dla każdego z państw zamawiających.

Program ten jest ważnym elementem europejskiej współpracy obronnej. Demonstruje on zdolność państw europejskich do współpracy i dzielenia się rozwiązaniem, które ma stać się punktem odniesienia w zakresie środków przeciwminowych, nie tylko dla belgijskiej, holenderskiej i francuskiej marynarki wojennej, ale także dla innych, partnerskich marynarek wojennych w Europie i na całym świecie. Każda z jednostek będzie posiadać zestaw bezzałogowych i autonomicznych dronów pływających i latających, a więc rozmieszczanych na wodzie, nad nią i pod nią. W ten sposób okręty i ich załogi nie będą musiały już wchodzić na obszar, na którym mogą znajdować się miny morskie lub inne niebezpieczne obiekty. Długość okrętów przeciwminowych tej serii ma wynosić 82,3 metra, a wyporność 2 800 ton. Osiągną prędkość do 15 węzłów. Załoga ma liczyć 33 marynarzy, z możliwością zwiększenia do 63 w zależności od celów misji. W skład uzbrojenia wejdą automatyczna armata Bofors 40 mm, karabiny maszynowe 7,62 mm MAG, armatka wodna i urządzenie dźwiękowe dalekiego zasięgu (Long Range Acoustic Device, LRAD).

Te specjalistyczne okręty przeciwminowe staną się pierwszymi, które będą w stanie zaokrętować i wypuścić wyjątkowo duże drony nawodne, o długości do 12 metrów i wadze 18 ton, a także podwodne i powietrzne, co ma dowodzić zdolności do działania w środowisku wielodomenowym. Jednostki w Belgii określane jako typ Oostende (w Holandii typ Vlisslingen) będą wykorzystywać w pełni zautomatyzowany system do wykrywania, klasyfikowania i neutralizowania niebezpiecznych obiektów pod wodą, a także wytrzymywać podwodne eksplozje i posiadać bardzo niską sygnaturę akustyczną, elektryczną oraz magnetyczną, aby skutecznie wykonywać zadania zgodnie ze swoim przeznaczeniem.

Fot. MW Belgii


Zagrożenie minami morskimi jest wciąż aktualnym wyzwaniem dla sił morskich, zagrażającemu żegludze. Mina morska to tania i łatwa do wyprodukowania broń w dużej ilości, która może skutecznie sparaliżować szlaki i ruch tak statków transportowych, jak i okrętów. Są to stosunkowo tanie i łatwe w produkcji materiały wybuchowe. Mogą być wykorzystywane na przykład do blokowania portów morskich. Co więcej, dno morskie jest wciąż pełne materiałów wybuchowych z czasów obu wojen światowych. Szacuje się, że w Morzu Bałtyckim i Północnym ich liczba idzie w dziesiątki tysięcy, przez co proces rozminowywania potrwa jeszcze dekady. Wojna na Ukrainie i konflikt na Morzu Czarnym pokazują też, że zagrożenie minowe pozostaje aktualne. Jego neutralizacja to przede wszystkim zadanie dla wyspecjalizowanych okrętów. Używane są tu zarówno technologie z użyciem zdalnych pojazdów, jak i trału. W drugim przypadku jest to zdolność, do której wiele flot zamierza wrócić, wykorzystując doświadczenie i skuteczność technik trałowania stosowanych przez polską Marynarkę Wojenną. Ta z kolei zwiększa swoje zdolności poprzez gruntowną modernizację trałowców, a także budowę nowoczesnych niszczycieli min typu Kormoran II. Przypomnijmy, że 26 czerwca odbyło się wodowanie czwartego niszczyciela min z tej serii, przyszłego ORP Jaskółka (604), który wejdzie w skład 12. Dywizjonu Trałowców 8. Flotylli Obrony Wybrzeża. Okręty te, choć nieco mniejsze od belgijsko-holenderskich, wyróżniają dużymi zdolnościami w zakresie wykorzystywania bezzałogowych systemów podwodnych oraz kadłubem wykonanym z amagnetycznej stali austenitycznej i skonstruowanym z uwzględnieniem jak najmniejszej, skutecznej powierzchni odbicia: radiolokacyjnego, akustycznego i termicznego (SPO).

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.