Sukcesem zakończyła się próba zestrzelenia pocisku przy użyciu opracowywanego przez Koreę Południową systemu L-SAM, który ma wejść w skład tarczy antyrakietowej chroniącej kraj przed zagrożeniem z Korei Północnej – podała we wtorek agencja Yonhap.
W ostatnich tygodniach rząd w Pjongjangu nasilił próby rakietowe i groźby
nuklearne. W ubiegłym tygodniu wystrzelił międzynarodowy
pocisk balistyczny, najprawdopodobniej typu Hwasong-17, który ma
wystarczający zasięg, by uderzyć w kontynentalne terytorium USA.
Południowokoreańska agencja rozwoju uzbrojenia ADD planuje ukończenie prac nad systemem do 2024 roku, rozpoczęcie masowej produkcji w 2026 roku i rozmieszczenie elementów systemu najwcześniej w 2027 roku.
Pociski ziemia-powietrze dalekiego zasięgu L-SAM mają służyć do zestrzeliwania rakiet balistycznych na wysokości 50-60 kilometrów, podobnie jak amerykański system obrony przeciwrakietowej THAAD – przekazał Yonhap.
W osobnym komunikacie administracja zaopatrzenia południowokoreańskiej armii poinformowała o planach rozwoju rodzimego systemu zakłócającego działanie dronów. Projekt o nazwie Block-I ma się rozpocząć jeszcze w listopadzie i kosztować 24,4 mld wonów (17,9 mln USD).
Fot. Depositphotos
Siły USA zatopiły dwie łodzie bojowników Huti
Grecki tankowiec trzykrotnie zaatakowany na Morzu Czerwonym
Zdaniem niemieckich służb Nord Stream wysadził Ukrainiec mieszkający w Polsce. Według polskich władz... wyjechał z kraju
Pierwszy nakaz aresztowania za ataki na Nord Stream
Rosyjska Flota Pacyfiku ćwiczy zwalczanie okrętów podwodnych
Minister obrony Estonii: wyjaśnienia Chin ws. uszkodzenia Balticconnector są wątpliwe