Korea Płn. wystrzeliła w środę rano do morza niezidentyfikowany obiekt, najpewniej pocisk balistyczny. Próba nastąpiła kilka godzin przed uroczystym rozpoczęciem budowy linii kolejowej w Korei Płd., która w zamyśle Seulu ma kiedyś połączyć oba zwaśnione kraje.
Pierwsza próba rakietowa Korei Płn. od października wpisuje się w niedawne zapowiedzi przywódcy tego kraju Kim Dzong Una o dalszym rozwoju zdolności bojowych. Pokazuje też wyzwania, z jakimi mierzy się dążący do dialogu prezydent Korei Płd. Mun Dze In – ocenia agencja Reutera.
Według kolegium szefów sztabów armii Korei Płd. niezidentyfikowany obiekt został wystrzelony o godz. 8.10 czasu miejscowego (10 minut po północy w Polsce). Dowództwo armii USA na Pacyfiku odnotowało „wystrzelenie pocisku balistycznego”, zaznaczając, że nie spowodowało ono zagrożenia dla żołnierzy amerykańskich ani sojuszniczych.
Minister obrony Japonii Nobuo Kishi poinformował, że wystrzelony obiekt – najprawdopodobniej pocisk balistyczny – przeleciał około 500 kilometrów i spadł do morza, najpewniej poza wyłączną strefą ekonomiczną Japonii. Minister przypomniał, że od maja 2019 roku Korea Płn. wystrzeliła około 40 pocisków w ramach prac nad technologią rakietową.
Kilka godzin po wystrzeleniu pocisku Mun wziął udział w ceremonii rozpoczęcia budowy odcinka linii kolejowej w południowokoreańskim mieście Goseong, którą nazwał „krokiem w stronę pokoju i równowagi regionalnej” na Półwyspie Koreańskim. Seul liczy, że linia ta w przyszłości połączy oba państwa koreańskie.
W swoim przemówieniu Mun przyznał, że wystrzelenie pocisku nasila obawy i napięcia, szkodząc dwustronnym relacjom. Wezwał władze w Pjongjangu do podjęcia wysiłków na rzecz dialogu. „Nie powinniśmy tracić nadziei na dialog, aby gruntownie poradzić sobie z tą sytuacją. Jeśli oba państwa koreańskie będą pracowały razem i zbudują zaufanie, pewnego dnia osiągniemy pokój” – powiedział.
Ponowne połączenie obu Korei linią kolejową było jednym z głównych tematów na spotkaniu Muna i Kima w 2018 roku, ale projekt nie został dotąd zrealizowany. Rozmowy utknęły w martwym punkcie wraz z rokowaniami dotyczącymi denuklearyzacji Korei Płn. i ewentualnego złagodzenia nałożonych na nią międzynarodowych sankcji.
Po wystrzeleniu pocisku Rada Bezpieczeństwa Narodowego Korei Płd. zebrała się na nadzwyczajnym posiedzeniu i wyraziła zaniepokojenie próbą, która „przypadła na okres, gdy wewnętrzna i zewnętrzna stabilność jest skrajnie ważna”. Południowokoreańskie wojsko zapewniło, że we współpracy z USA utrzymuje gotowość na wypadek, gdyby Korea Płn. miała wystrzelić kolejny pocisk.
Źródło: PAP
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami