W Gdańsku podpisano umowę na budowę promów ro-pax, którą zrealizuje Gdańska Stocznia Remontowa im. J. Piłsudskiego.

Odbiorcą promów będzie spółka Polskie Promy, której udziałowcami są PŻM oraz Skarb Państwa .

- W ramach umowy Gdańska Stocznia Remontowa im. J. Piłsudskiego S.A. wybuduje trzy promy, z których dwa będą pływać w barwach Unity Line, spółki zależnej PŻM  Częścią umowy jest również list intencyjny, zawierający opcję budowy czwartego promu - poinformował w piątek rzecznik Polskiej Żeglugi Morskiej Krzysztof Gogol.

Trzeci zakontraktowany prom ma pływać w barwach Polferries czyli Polskiej Żeglugi Bałtyckiej.

Promy mają być "nowoczesne, proekologiczne i niskoemisyjne". Będą napędzane hybrydowymi silnikami na LNG i paliwo dieselowskie, ze wspomaganiem bateryjnym.

- Zamiast konwencjonalnych śrub napędowych, każdy prom będzie wyposażony w dwa pędniki azymutalne na rufie oraz dwa stery strumieniowe na dziobie, co znakomicie usprawni manewrowanie w portach - podał rzecznik PŻM.

Jednostki mają mierzyć po 195,6 m długości i 32,2 m szerokości. Długość linii ładunkowej to 4,1 tys. m, a prędkość maksymalna wyniesie 19 węzłów. Promem będzie mogło podróżować 400 pasażerów, załoga będzie liczyła 50 osób.

W połowie września br. wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk zapowiedział, że na budowę promów dla polskich amatorów w opcji 3+1 przeznaczony zostanie miliard złotych.

Do budowy jednostek powołana została spółka Polskie Promy. Pod koniec października wiceminister Grzegorz Witkowski przekazał z kolei, że spółka jest na "końcowym etapie negocjowania warunków kontraktów na budowę promów", a planowane działania "obejmują zamówienie w Polsce trzech promów z terminem dostawy pierwszego w 2024 roku, według własnego projektu koncepcyjnego Polskiej Żeglugi Morskiej".

Gdańska Stocznia Remontowa im. J. Piłsudskiego S.A. to część grupy Remontowa Holding.