• <

Kontenerowiec M/V Dali opuścił Baltimore. Jaki los czeka felerny statek?

25.06.2024 13:44 Źródło: Key Bridge Response 2024. US Coast Guard
Strona główna Porty Morskie, Terminale, Logistyka Morska, Transport Morski Kontenerowiec M/V Dali opuścił Baltimore. Jaki los czeka felerny statek?

Partnerzy portalu

Fot. US Coast Guard

Po blisko trzech miesiącach od głośnej katastrofy kontenerowiec M/Dali wyruszył do Norfolk w stanie Wirginia. Opuszcza tym samym okolice Baltimore, gdzie zakończono główne prace związane z odtworzeniem żeglugi na rzece Patapsco. Statek wciąż pozostaje uszkodzony, pozbawiony kotwic, z elementami gruzu oraz zniszczonymi kontenerami oraz ładunkiem, który przewoził w momencie wypadku. Pozostaje teraz pytanie, co stanie się z tą jednostką?

Przypomnijmy, że do katastrofy doszło 26 marca w wyniku awarii na kontenerowcu M/V Dali (IMO: 9697428), pływającym pod singapurska banderą. W godzinach porannych jednostka uderzyła w jedną z podpór mostu Francis Scott Key, w wyniku czego ten uległ zawaleniu. W katastrofie zginęło sześć osób. Most był konstrukcją zbudowaną w latach 70-tych XX wieku. Miał 2632 metry, a jego główne przęsło 366 metrów. Znajdowała się na nim czteropasmowa droga, z której rocznie korzystało ponad 11 mln pojazdów. W incydencie zginęło sześć osób, których ciała wydobyto w ciągu kolejnych tygodni w trakcie prac rozbiórkowych przy ruinach konstrukcji.

20 maja z użyciem czterech holowników odbyło się odholowanie kontenerowca. Kluczowym etapem prac było usunięcie elementów mostu, które spoczywały na pokładzie statku, dociskając go do dna. W tym celu usunięto dziesiątki kontenerów, aby dotrzeć do całości konstrukcji, po czym w części mostu dokonano nacięć i umieszczono niewielkie ładunki wybuchowe. Po detonacji konstrukcja zawaliła się jak wykonana z zapałek, dzięki czemu było możliwe sprawne usunięcie fragmentów i uwolnienie statku. Przez niemal miesiąc jednostka znajdowała się w terminalu Seagirt w Baltimore, co miało związek z usuwaniem gruzu i uszkodzeń na pokładzie.

Aktualnie M/V Dali ma poruszać się o własnych siłach z pełną załogą liczącą 22 osoby, a także sześcioma ekspertami ratownictwa z amerykańskich służb. Tylko cztery osoby stanowią załogę, która brała udział w marcowym incydencie, resztę stanowi załoga zastępcza. Ma to związek z faktem, że siedmiu marynarzy pozostało w Baltimore w związku z zeznaniami i sprawą sądową dotyczącą zdarzenia. Co istotne, obecni na statku załoganci mają po wejściu statku do Norfolk powrócić do Baltimore celem złożenia zeznań oraz w związku z pracą Departamentu Sprawiedliwości USA. 10 pozostałych osób, w tym dwóch szkolących się kadetów, miało otrzymać zgodę na powrót do domów. Wszyscy są obywatelami Sri Lanki.

Fot. Key Bridge Response 2024


Jednostkę poruszającą się z prędkością 8-10 węzłów eskortują cztery holowniki oraz kuter US Coast Guard, USGCG Sailfish (WPB-87356) i statek ratowniczy Interceptor z Resolve Marine. Podróż do Norfolk ma trwać do 20 godzin, a w tej trakcie są egzekwowane, jak podała Straż Wybrzeża, rygorystyczne protokoły bezpieczeństwa. Dotyczy to choćby obaw że elementy gruzu, które nie zostały usunięte podczas zdejmowania elementów zniszczonego mostu, mogą wypaść za burtę. Na niektórych miejscach uszkodzenia pokładu rozłożono plandekę.

Co istotne, może żeby nie kusić losu, zamknięto ruch na moście Bay Bridge, który przecina jezioro Chesapeake w pobliżu Annapolis. Wynika to z faktu, że również tę trasę ma pokonać pechowy kontenerowiec. Sam fakt, że miałby znowu zbliżyć się do jakiegoś mostu budzi obawy. Jak wykazało wciąż trwające śledztwo FBI, statek kilkukrotnie miał problemy z zasilaniem po wyjściu z portu w Baltimore 26 marca, co miało być jednym z powodów kolizji z Francis Scott Key i zawaleniem mostu.

Fot. State Highway Camera Bay Bridge


Zanim M/V Dali wpłynie do Norfolk w Wirginii, zaliczy przystanek w terminalu Virginia International Gateway w Portsmouth, należącym do Virginia Port Authority i znajdującym się nad rzeką Elizabeth, na południe od miasta. Tam co najmniej 1500 kontenerów ma zostać wyładowanych, aby zmniejszyć zanurzenie i obciążenie statku. Prawdopodobnie wtedy będzie szansa, by trafiły do swoich zamawiających. Tu należy przypomnieć, że w związku z usunięciem elementów konstrukcji zawalonego mostu również usunięto w sumie 180 kontenerów, które również mogły zostać skierowane do nabywców.

Po marcowej katastrofie zastanawiano się, jaki los czeka M/V Dali. W późniejszym terminie ma zmienić lokalizację na Norfolk International Terminal. Tam zostanie poddany oględzinom i wstępnym naprawom. Armator, firma Ocean Grace z siedzibą w Indiach, ma zdecydować o jego dalszym losie, prawdopodobnie o przeprowadzeniu gruntownego remontu, aby statek mógł wrócić do pełnej żeglowności. Najprawdopodobniej prace zostaną przeprowadzone w stoczni jednego z państw Azji, gdzie są również budowane i naprawiane duże kontenerowce. M/V Dali ma 300 metrów długości, a jego nośność wynosi 116851 DWT. O ile remont będzie dotyczył też wyposażenia, powinno to pozwolić na wyeliminowanie usterek, które doprowadziły do katastrofy w Baltimore. Mimo to, kontenerowiec przez cały okres swojej działalności (nawet jeśli zmieni nazwę) będzie kojarzony z tym incydentem, powodując najpewniej złośliwe komentarze, a nawet emocje.

W związku z katastrofą doszło do zaburzenia łańcucha dostaw w regionie, co wymusiło poszukiwanie alternatywnych tras transportowych. Stąd statki dotąd kierujące się do tego portu otrzymywały nowe wskazania. Oceniając straty eksperci uznali, że mogą one iść w miliardy dolarów.

Ubezpieczyciel mostu Francis Scott Key, Chubb, przekazał, że ma do zapłaty 350 milionów dolarów stanowi Maryland. Z kolei rząd USA przyznał 60 milionów dolarów federalnej pomocy nadzwyczajnej w odpowiedzi na zawalenie się mostu Francis Scott Key, niemniej władze stanowe szacują, że odbudowa mostu będzie kosztować od 1,7 do 1,9 miliarda dolarów. Otwarcie nowej konstrukcji dla transportu samochodowego nastąpi prawdopodobnie jesienią 2028 roku. Do tego momentu kierowcy będą musieli korzystać z tras alternatywnych. Od czasu katastrofy uruchomiono w sumie cztery tymczasowe kanały, umożliwiając wznowienie części żeglugi, w tym rekreacyjnej. Korpus Inżynieryjny US Army do początku czerwca prowadził prace związane z przywróceniem pełnej przepustowości rzeki Patapsco.

bulk_cargo_port_szczecin

Partnerzy portalu

port_gdańsk_390x100_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.