Z końcem czerwca Agencja Uzbrojenia miała zakończyć trwające od roku wstępne konsultacje rynkowe w sprawie zakupu okrętów podwodnych w ramach programu "Orka". Teraz pojawia się oczekiwanie na dalszy przebieg prac, w tym podanie firm zaproszonych do udziału w przetargu.
Informacje na ten temat podał Tomasz Dimitruk, redaktor Nowej Techniki Wojskowej na portalu X (dawniej Twitter). Wskazał, że Agencja Uzbrojenia w czerwcu br. zgodnie z planem zakończyła wstępne konsultacje rynkowe (WKR) i wysłała swoje rekomendacje do Rady Modernizacji Technicznej. która teoretycznie powinna odbyć się w tym miesiącu. Wspomniana rada, utworzona w 2021 roku, obok Agencji Uzbrojenia jedną z instytucji odpowiedzialnych za pozyskiwanie sprzętu dla Wojska Polskiego. W jej skład wchodzą przedstawiciele poszczególnych departamentów MON, Sztabu Generalnego Wojska Polskiego i Agencji Uzbrojenia.
Przypomnijmy, że w ramach WKR pod nazwą "Okręt Podwodny Nowego Typu" zbierano informacje z zakresu obszaru tematycznego dotyczącego "okrętu podwodnego nowego typu (OPNT)" znanego pk. ,,Orka" dla polskiej Marynarki Wojennej. Opublikowano także dane skierowane do potencjalnych oferentów, podają minimalne wymagania taktyczne, techniczne i funkcjonalne. Koszt inwestycji wynosi obecnie 10 mld zł.
W sprawie pozyskania okrętów podwodnych nowego typu (OPNT) kryptonim #ORKA Agencja Uzbrojenia w czerwcu br. zgodnie z planem zakończyła Wstępne Konsultacje Rynkowe i wysłała swoje rekomendacje do Rady Modernizacji Technicznej, która teoretycznie powinna odbyć się w tym miesiącu.… pic.twitter.com/YROJmS46sl
— Tomasz Dmitruk (@goltarr) July 2, 2024
Jako pierwszy swoją propozycję przedstawił hiszpański koncern Navantia. Oprócz niego swoje oferty mają przedstawić francuski Naval Group, niemiecki ThyssenKrupp Marine Systems (TKMS) i szwedzki Saab, czyli firmy przewijające się już przy okazji wstępnych konsultacji rynkowych podanych w 2018 roku. Ponadto zainteresowanie udziałem zgłosiły koreańskie HD Hyundai Heavy Industries i Hanwha Ocean, włoski Fincantieri, turecki Aycomm, norweski Volue Industrial IoT, brytyjski Babcock i JFD.
Do teraz oferentami pozostają Hanwha Ocean (która w grudniu ub. r. nawiązała współpracę z Babcock), HD Hyundai Heavy Industries, Fincantieri, Naval Group, Navantia, Saab i TKMS. Każda z tych firm oferuje, obok projektów okrętów podwodnych, także rozwiązania w zakresie szkolenia załogi, wymiany technologicznej oraz wsparcia w zakresie modernizacji jednostek oraz tzw. "cyklu życia" przez cały okres służby. Choć budowa ma odbywać się w krajach pochodzenia firm, zakładają one w przyszłości możliwość serwisowania w Polsce.
Budowa okrętów podwodnych dla polskiej Marynarki Wojennej jest tematem, który wywołuje wiele emocji z racji na stan Dywizjonu Okrętów Podwodnych 3. Flotylli Okrętów. W jego skład wchodzi obecnie jeden okręt podwodny, proj. 877E ORP Orzeł (291), służący od 1985 roku, który w ubiegłym roku zakończył gruntowny remont, a jego głównym zadaniem jest utrzymanie ciągłości szkolenia kadr "podwodników". Ruszenie z kolejnym etapem programu daje nadzieję na przetrwanie zasłużonej, ponad 90-letniej formacji polskiej Marynarki Wojennej, jaką jest Dywizjon Okrętów Podwodnych. Dla resortu obrony ma to być także jeden z najważniejszych programów modernizacyjnych Wojska Polskiego. W przypadku morskiego rodzaju sił zbrojnych to najgłośniejszy program obok "Miecznika", czyli budowy trzech wielozadaniowych fregat.
Jacek Siewiera: Musimy zwrócić naszą uwagę w stronę Bałtyku
Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa rozwija się. Formacja kupuje drony i planuje dalsze wydatki
Wyjątkowy pokaz ukraińskiej korwety na próbach morskich. Kijów nie ogranicza się tylko do dronów
Royal Navy wysyła okręt aby wspomóc ofiary huraganu Beryl
Uzupełnienie NSM? Kongsberg podpisuje umowę na rozwój naddźwiękowego pocisku uderzeniowego
Morscy lotnicy wyruszają na misję do Turcji. Będą strzec bezpieczeństwa nad Morzem Śródziemnym