Lato się skończyło, nadeszły chłody, ale dla prawdziwego żeglarza nie ma złej pogody. Z takiego założenia wyszli młodzi żeglarze klasy Optimist, którzy w Charzykowach szlifują formę na ostatnim tegorocznym zgrupowaniu szkoleniowym połączonym z regatami Zimowy Lemon Cup.
Ponad 30 Optimiściarzy zebrało się na jeziorze Charzykowskim na zimnym, jesiennym zgrupowaniu żeglarskim. To inicjatywa trzech współpracujących ze sobą trenerów, Tomasza Figlerowicza (JKW Poznań), Karola Jączkowskiego (ChKŻ Chojnice) i Dominika Schutty (YKP Gdynia), ale na wodzie oprócz ich zawodników, są także żeglarze z innych klubów.
O komentarz poprosiliśmy Tomasza Figlerowicza, wiceprezesa Polskiego Stowarzyszenia Klasy Optimist, jednego z organizatorów zgrupowania.
- Na wiosnę, gdy nastała pandemia, zainicjowaliśmy połączenie sił przez trenerów YKP Gdynia, ChKŻ Chojnice i JKW Poznań. Zawsze dobrze nam się współpracowało i to był dobry sposób na żeglowanie w większej flocie, skoro mieliśmy ograniczone możliwości startowe i treningowe. Teraz, w końcówce sezonu wszystkie nasze plany jesienne spełzły na niczym. Wszyscy planowaliśmy wyjazdy, głównie do Chorwacji albo nad Gardę, ale trudno jest się gdziekolwiek wydostać, a niebezpieczeństwo zachorowań jest coraz większe. Z reguły robimy siedmiodniowe zgrupowania, teraz postanowiliśmy zrobić krótsze, pięciodniowe zgrupowanie w Polsce, żeby jeszcze w tym roku popływać. Zrobiliśmy to w Charzykowach, gdyż jest tutaj infrastruktura. Kluby są otwarte i wszyscy mamy tu w miarę bliski dojazd. Wykorzystaliśmy też to, że 11 listopada był dniem wolnym od szkoły.
Nasz dzień wygląda tak, że mamy rozruch poranny, jemy śniadanie, później zawodnicy mają trzy godziny nauki zdalnej i wychodzimy na wodę. Jesteśmy tu do niedzieli, w pierwszej części każdego treningu poszczególne grupy trenują swoje zaplanowane elementy, po czym łączymy się wszyscy na dwa, trzy wyścigi na pełnej trasie. Nazwaliśmy to Zimowy Lemon Cup, zwycięzca dostaje karton cytryn, dzięki czemu przy okazji promujemy zażywanie witaminy C.
Rano robimy wspólną odprawę, oczywiście na dworze, bo nie korzystamy z pomieszczeń zamkniętych. Obowiązują normalne przepisy, trenerzy sędziują, jest pełna procedura startowa, jak się zdarzy falstart, to spisujemy, tak jak należy. Robimy w ten sposób podsumowanie sezonu, którego nam jednak zabrakło. Choć to połączenie sił jest inicjatywą nas trzech trenerów z ChKŻ, YKP i JKW, to są tu także zawodnicy z innych klubów. W żaden sposób się nie zamykamy, jak ktoś chce żeglować, to nikomu nie odmawiamy.
Nowy Sztynort wygrywa 3 rundę Ekstraklasy
Miliarderzy Bezos, Gates i Arnault przypłynęli superjachtami na Sardynię
Nowe miejsca postojowe dla skuterów w marinie Centrum Żeglarskiego w Szczecinie
Turyści z Niemiec i Czech dominują nad polskim morzem
Wielkie zainteresowanie regatami na Zatoce Gdańskiej. Podsumowanie Energa Nord Cup Gdańsk 2024
W Gdyni rozegra się rywalizacja o awans do żeglarskiej Ekstraklasy