Od środy wieczór straż pożarna próbuje usunąć olbrzymią plamę substancji pochodnej nieznanego pochodzenia w kanale Chełst w Łebie. Akcji nadal nie udało się zakończyć, ponieważ olej wciąż się wydobywa.
Służby zostały poinformowane o rozprzestrzeniającej się w kanale portowym w stronę jeziora Sarbsko plamie ok. godziny 18.30 w środę 08.07. Na miejscu zjawiło się 7 zastępów straży pożarnej, urzędnicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska oraz przedstawiciele wydziału Zarządzania Kryzysowego w Łebie.
Na razie nie wiadomo skąd dokładnie pochodzi substancja. Film olejowy rozciąga się na długość ok. kilometra, od portu aż do mostu na ulicy św. Jakuba. Strażacy stosują neutralizatory, które mają za zadanie rozpuścić ropopochodną ciecz oraz zapory sorpcyjne wyłapujące olej z powierzchni wody. Do tej pory zebrało się na nich już kilka litrów substancji, która wciąż się wydobywa.
Ropopochodna substancja stanowi duże zagrożenie dla środowiska wodnego.
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami