• <
CSL_1100X200_jpg_2024

Japonia - globalne imperium gazu ziemnego. Skuteczna kooperacja rządu, armatorów i przemysłu

07.09.2024 17:51
Strona główna Porty Morskie, Terminale, Logistyka Morska, Transport Morski Japonia - globalne imperium gazu ziemnego. Skuteczna kooperacja rządu, armatorów i przemysłu

Partnerzy portalu

Japonia zignorowała krytyków klimatu i zbudowała globalne imperium gazu ziemnego. Co sześć godzin, gdzieś na świecie, z portu wypływa ładunek skroplonego gazu ziemnego kontrolowany przez japońską firmę. Zbiornikowce, które obsługują jedną czwartą wszystkich dostaw LNG w świecie, stanowią jedynie czubek góry lodowej japońskiego imperium gazowego – twierdzi Stephen Stapczynski, reporter Bloomberg Green.

Japonia jest czołowym dostawcą urządzeń do instalacji związanych z wykorzystaniem gazu ziemnego, w tym elektrowni. Japonia jest również właścicielem floty statków do przewozu skroplonego gazu ziemnego (LNG) o najwyższej wartości według danych VesselsValue z 2024 r. Dopiero za Japonią  plasują się Grecja i Chiny. 

- Wartość japońskiej floty LNG osiągnęła 37,8 mld USD w 2024 r., poinformowało na początku br. VesselsValue, działające w ramach Veson Nautical. Wartość japońskiej floty LNG wzrosła z 30,3 mld USD od ostatniego raportu VesselsValue z listopada 2022 r. Wśród wiodących krajów posiadających narodowe floty, Japonia posiada floty statków do przewozu LNG i LPG o najwyższej wartości. Armatorzy z Japonii przebijają również pozostałe nacje pod względem wielkości floty. 

Na początku br. operatorzy z Japonii mieli 202 statki do przewozu LNG i 344 statki do przewozu LPG. Na rynku dominują japońscy armatorzy MOL i NYK. Flota zbiornikowców LNG pod koniec 2023 r. liczyła 772 statków, a w 2024 r. na rynek wejdzie 41 – podaje w 2024 Annual Report GIIGNL (International Association of Liquefied Natural Gas (LNG) Importers), który został opublikowany w lipcu br.

Źródło: Banchero Costa Research

Gazowi giganci


MOL zarządza flotą 97 statków do przewozu LNG, co stanowi największą flotę zbiornikowców LNG na świecie (stan na 2023 r.), a w 2018 r. rozpoczęła eksploatację zbiornikowców LNG z klasą lodową. MOL jest pionierem w morskim transporcie LNG. Pierwszy japoński statek do przewozu LNG, Senshu Maru – był wspólną własnością trzech japońskich firm żeglugowych i zarządzany przez MOL – wszedł do służby w 1984 roku. 

Japoński gigant żeglugowy NYK poinformował w marcu br., że jego flota operacyjnych statków do przewozu skroplonego gazu ziemnego (LNG) wzrosła do 91 zbiornikowców. NYK operuje flotą 78 własnych statków do przewozu LNG. Jest również operatorem 13 zbiornikowców  LNG czarterowanych od marca tego roku. Zarząd NYK poinformował, że „uzyskał nowe długoterminowe stabilne kontrakty w branży statków do przewozu LNG i zwiększył liczbę zaangażowanych statków do ponad 120 do roku podatkowego 2027” – informował portal „LNG Prime”. Zbiornikowce LNG wyposażone są głównie w silniki zasilane gazem. 

Oprócz statków LNG, NYK rozszerza swoją flotę statków „przyjaznych dla środowiska”, w tym statki zasilane LNG, statki zasilane LPG i statki zasilane metanolem. Według NYK, pod koniec marca tego roku operator w swojej flocie posiadał 17 statków zasilanych LNG i dwa statki bunkrujące LNG.

NYK eksploatuje również 13 samochodowców z silnikami zasilanymi gazem, dwa masowce z instalacjami LNG oraz dwa zbiornikowce wahadłowe z takimi systemami. NYK odebrał w październiku ubiegłego roku swój siódmy PCTC z silnikami zasilanymi gazem. Sweet Pea Leader to kolejny samochodowiec, który jest częścią planów wprowadzenia PCTC z układami zasilania LNG. Do 2028 roku do floty dołączą kolejne samochodowce. Będzie ich łącznie 20.

Armatorzy wspierają przemysł Japonii


- Dzięki entuzjastycznemu wsparciu rządu, korporacyjna Japonia oferuje teraz kompletny pakiet dla krajów, które chcą zastąpić starzejące się i nieekonomiczne elektrownie węglowe gazem. Japońskie firmy produkcyjne dostarczą technologię i części, zakłady użyteczności publicznej paliwa, a banki zaoferują finansowanie [modernizacji elektrowni – MG] – sugerują Aaron Clark i Stephen Stapczynski  reporterzy Bloomberg Green.

Wsparcie Japonii dla przemysłu gazu ziemnego napędzało szybką ekspansję rynku LNG o wartości 250 miliardów dolarów w ciągu ostatniego półwiecza. I podczas gdy Stany Zjednoczone i inni eksporterzy nadal korzystają z tego wzrostu, Japonia, mając niewiele własnych rezerw gazu, stała się niezastąpiona na każdym ogniwie łańcucha dostaw. 

Według obliczeń Bloomberga duże japońskie firmy zarobiły co najmniej 14 miliardów dolarów na działalności związanej z gazem w roku fiskalnym kończącym się w marcu 2024 r. co mniej więcej odpowiada łącznym zyskom największych producentów elektroniki użytkowej kraju.

Jak podaje EIA w 2022 r. w Japonii zużyto mniej gazu ziemnego niż w 2009 r., głównie z powodu wolniejszego wzrostu gospodarczego, mniejszego popytu przemysłowego, wysokich międzynarodowych cen LNG i ciągłej poprawy efektywności energetycznej. Eksperci EIA sugerowali, że spadek zużycia gazu ziemnego w sektorze energetycznym będzie się utrzymywał. 

— Chociaż zużycie LNG spadło w ostatnich latach, spodziewamy się, że LNG nadal będzie odgrywał znaczącą rolę w japońskim miksie wytwarzania energii w średnim okresie. Produkcja [energii w elektrowniach– MG]  zasilanych gazem ziemnym stanowiła 34% produkcji w 2022 r. — największy udział spośród wszystkich paliw — podaje EIA. 

Elektrownie na węgiel zapewniały dostawy 31% energii elektrycznej. Strategia rządu japońskiego zakłada, że „W miarę kontynuowania wycofywania elektrowni węglowych i wytwarzania większej ilości energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych, elektrownie zasilane gazem ziemnym będą nadal zapewniać zasilanie, aby stabilizować zmienne dostawy ze źródeł energii odnawialnej”.

Źródło: EIA

Japonia – potentat magazynowy LNG


EIA podkreśla się, że Japonia ma „ogromne pojemności magazynowe gazu ziemnego, które  przyczyniają się do bezpieczeństwa energetycznego kraju oraz pomagają sprostać sezonowym szczytom zapotrzebowania”.  Japonia importuje drogą morską około 98% swojego gazu ziemnego w postaci LNG. LNG przeznaczone do konsumpcji i dodatkowe zasoby jako rezerwy lub zapasy są przechowywane w naziemnych kriogenicznych zbiornikach magazynowych zlokalizowanych w ponad 30 japońskich terminalach importowych LNG. 

Japonia ma największą na świecie pojemność magazynową LNG, szacowaną na łączną 425,1 miliarda stóp sześciennych (Bcf) gazu ziemnego według danych GIIGNL (International Association of Liquefied Natural Gas (LNG) Importers). EIA szacuje, że w latach 2009–2023 zapasy LNG w Japonii wahały się od 32% do 66% dostępnej pojemności magazynowej LNG.

Aby zapewnić odpowiedni stan magazynów Japonia w 2023 r. importowała prawie 67 mln ton gazu. A należy zauważyć, że podaż LNG w 2023 r. na rynku światowym wzrosła o 1,7% r/r do 409,9 mln ton. Największym eksporterem są Stany Zjednoczone, które w końcu wyprzedziły Australię i Katar. Wolumeny z USA wzrosły prawie dwukrotnie w ciągu ostatnich 5 lat. Unia Europejska wyprzedziła obecnie Chiny i Japonię jako największy importer LNG – podaję eksperci Banchero Costa na podstawie danych ze śledzenie statków przez przez Maritime Refinitiv (obecnie LSEG).

Polityka energetyczna Japonii zakłada zmniejszenie udziału węgla w wytwarzaniu energii elektrycznej z 31% w 2022 r. do 19% do 2030 r. oraz udziału wytwarzania energii elektrycznej z elektrowni korzystającymi z ropy naftowej z 4% w 2022 r. do 2% do 2030 r.

Flota wspiera ekspansję przemysłową


Około 20% floty statków handlowych LNG Carrier należy do właścicieli z siedzibą w Japonii. 16% floty handlowej należy do właścicieli z siedzibą w Grecji. Właściciele z Chin odpowiadają za 13% floty handlowej, a właściciele z siedzibą w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, GCC Fuel Supply, dysponują 8% floty. 7% zbiornikowców LNG należy do armatorów z siedzibą w Korei Południowej. 

Tylko Japonia traktuje flotę zbiornikowców LNG jako składową szerszej polityki i ekspansji przemysłowej. - Wsparcie Japonii dla przemysłu produkujące wyroby pozwalające na przemysłowe wykorzystanie gazu ziemnego napędzało szybką ekspansję rynku LNG o wartości 250 mld dolarów w ciągu ostatniego półwiecza. W ten sposób Japonia, mająca niewiele własnych rezerw gazu, stała się niezastąpiona na każdym ogniwie łańcucha dostaw – zauważają analitycy Bloomberga.

- Branża po prostu nie mogłaby być tam, gdzie jest, bez Japonii — powiedział Peter Coleman, który do 2021 r. kierował Woodside Energy Group Ltd., największą australijską firmą zajmującą się eksportem LNG. Od dłuższego czasu Japończycy „Próbowali zdywersyfikować działalność na nowe rynki i pozyskać nowe rynki”. Według obliczeń Bloomberga duże japońskie firmy osiągnęły co najmniej 14 mld dolarów zysku z działalności związanej z gazem w roku podatkowym kończącym się w marcu br., co mniej więcej odpowiada łącznym zyskom największych producentów elektroniki użytkowej w kraju. Duże japońskie banki komercyjne, firmy ubezpieczeniowe, firmy inżynieryjne i producenci również czerpią korzyści z biznesów gazowych i powiązanych działań biznesowych.

Gaz na morskich szlakach


Skalę tej aktywności należy odnieść do globalnych obrotów gazem na morskich szlakach. W 2023 r. zanotowano na większości rynków wzrosty podaży i popytu na LNG w transporcie morskim. W 2023 r. o 1,7% r/r wzrosły ładunki przewożone zbiornikowcami LNG do 409,9 mln ton. W okresie styczeń-grudzień 2023 r. dostawy ze Stanów Zjednoczonych wzrosły o 12,0% r/r do 88,9 mln. 

Natomiast dostawy z Australii  osiągnęły 80,8 mln, z Kataru 78,6 mln ton, z Rosji  30,9 mln ton. W okresie styczeń-grudzień 2023 r. import Unii Europejskiej wzrósł o 1,9% r/r do 102 mln ton,  Chin o 11,4% r/r do 71,6 mln ton, Japonii zmalał  o 9,2% r/r do 66,9 mln ton, Korei Południowej był mniejszy o 3,5% r/r, osiągając 45,5 mln ton.

Japonia szybko otrząsnęła się po katastrofie w Fukushimie w 2011 r., w wyniku której zamknięto 54 reaktory jądrowe. W 2015 r., wcześniej niż oczekiwano, Japonia zaczęła ponownie uruchamiać reaktory. Jednocześnie popyt na energię elektryczną malał. W Japonii zarejestrowano nadwyżki gazu. Zakłady użyteczności publicznej i domy handlowe zaczęły szukać możliwości sprzedaży nadwyżki za granicą i założyły biura handlowe w Singapurze i Londynie.

Dołączyli do nich japońscy producenci i zakłady użyteczności publicznej poszukujący nowych rynków zbytu dla turbin lub sieci rurociągów. Aktywność  handlową skierowano na kraje regionu Pacyfiku, jak Tajlandia, Wietnam, Filipiny, Bangladesz i Indie. W tych krajach popyt na energię elektryczną rósł. Rząd Japonii wsparł rządy krajów rozwijających energetykę opartą na gazie i jednocześnie firmy z Japonii. Japonia zapewniła finansowanie inwestycji w nowe dostawy, terminale importowe i inną infrastrukturę. 

Źródło: Bloomberg

40 mld dolarów w gazowy biznes


- Łącznie japońskie instytucje publiczne udzieliły pożyczek na prawie 40 mld dolarów na obiekty eksportowe LNG od 2012 r. – informuje Bloomberg, powołując się na analizę przeprowadzoną przez grupę ekologiczną Oil Change International. Państwowy JBIC (Japan Bank for International Cooperation) nie żałował na wsparcie japońskich producentów turbin i urządzeń dla energetyki opartej na gazie. Od 2016 r.  JBIC pożyczył ponad 1 mld dolarów na wsparcie budowy instalacji LNG w Australii, inwestycji w Wietnamie i eksportu turbin wyprodukowanych w Japonii dla elektrowni gazowej w Meksyku – wylicza Stapczyński. Prywatni pożyczkodawcy poszli w ślady banku państwowego i wchodzili w luki na rynku powstałe po wycofaniu się banków. 

- W zachodnich bankach panuje tendencja do zaprzestania finansowania projektów LNG, ponieważ jest to paliwo kopalne — powiedziała Helle Kristoffersen, prezes Azji w TotalEnergies SE, producencie LNG, na konferencji w Tokio w czerwcu br. i podkreśliła, że „Japońskie banki są o wiele bardziej pragmatyczne” — cytuje Bloomberg.

Działalność na rynku światowym to dla japońskich firm przedsięwzięcie bardzo lukratywne. Mitsubishi Heavy Industries (MHI) produkuje jedną trzecią turbin gazowych w świecie  i jest niewątpliwym liderem rynkowym. MHI zakłada, że  przychody Koncernu wzrosną w ciągu najbliższych trzech lat do rekordowych 5,7 biliona jenów (35 mld dolarów). 

Mitsubishi Power, brand rozwiązań energetycznych Mitsubishi Heavy Industries, Ltd., zdobył najwyższy udział w rynku pod względem megawatów w 2023 r.  Globalny udział w rynku turbin gazowych zbliżył się do 36% według danych McCoy Power Reports. Firma zapewniła sobie 56% udział w rynku turbin gazowych klasy Advanced. Jest to kolejny rok z rzędu, w którym Mitsubishi Power osiąga najwyższy globalny udział w rynku turbin gazowych.  

Mitsubishi Corp. osiągnął ponad jedną piątą swoich zysków w 2023 r. z działalności związanej z gazem ziemnym. Dyrektor naczelny MicOcean, De la Rey Venter, skomentował aktwyność korporacji przy okazji inwestycji EIG w Australii: „Mitsubishi Corp. jest pionierem globalnego przemysłu LNG i stale wykazuje się wiedzą specjalistyczną i dalekowzrocznością w identyfikowaniu cennych możliwości”. W komunikacie prasowym poinformowano, że inwestycje Mitsubishi w instalacje LNG obejmują 12 projektów w ośmiu krajach i że japońska firma ma ponad 50 lat doświadczenia w sektorze LNG.

Mitsubishi realizuje projekty LNG w Australii, Ameryce Północnej i Azji Południowo-Wschodniej. Korporacja postrzega gaz ziemny jako, jak to określa, „źródło równowagi dla odnawialnej nieciągłości, jako zamiennik węgla i ropy naftowej, jako źródło energii dla sektorów trudnych do ograniczenia i jako surowiec dla energii nowej generacji”. Ogłoszenie inwestycji dla MidOcean nastąpiło kilka dni po tym, jak MidOcean poinformowało, że zakończyło przejęcie udziałów Tokyo Gas Co. Ltd. w kilku projektach LNG w Australii.

Mitsui OSK, wspomniany wcześniej już największy na świecie właściciel statków do przewozu skroplonego gazu, zamierza zwiększyć swoją flotę zbiornikowców LNG o 50%, a Nippon Steel, największy japoński producent stali, ma nowe umowy na dostawę rur.

I tak w ciągu niespełna 20 lat, dzięki skoordynowanej, długofalowej polityce firm prywatnych i rządu oraz  państwowego banku, Japonia stałą się czołowym rozgrywającym na globalnym rynku gazu ziemnego transportowanego na szlakach morskich. W sieci japońskiego biznesu gazowego znalazły się państwa położone na wszystkich kontynentach. Co znakomicie ilustruje mapa opracowana przez analityków Bloomberga. 

Fot. główna: Depositphotos

Partnerzy portalu

Wilhelmsen_390x150_2024
port_gdańsk_390x100_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.