Wielkie żaglowce znów przypłyną do Szczecina. Na organizację tegorocznego finału Baltic Tall Ships Regatta 2015 urząd miasta zaplanował w budżecie 9,3 mln zł.
Zawody rozegrają się na Bałtyku, na trasie z litewskiej Kłajpedy. Do Szczecina jednostki zawiną 12 lipca. Ma ich być ok. 50.
Na razie na stronie organizatora, angielskiego stowarzyszenia Sail Training International, jest anonsowanych 11 żaglowców, m.in. "Dar Szczecina", "Kapitan Borchardt" oraz "Dar Młodzieży".
Jak się dowiedzieliśmy, w lipcu do Szczecina przypłyną też: meksykański "Cuauhtémoc" oraz rosyjski "Mir".
Termin zgłaszania się jednostek do Baltic Regatta mija w kwietniu, więc lista powinna być dłuższa.
Z lektury budżetu Szczecina na ten rok wynika, że na koncerty gwiazd miasto chce wydać 1,3 mln zł. Będą też występy zespołów szantowych, a w regatach popłynie młodzieżowa reprezentacja miasta.
Koszt całości to 9,3 mln zł. Dla porównania, finał The Tall Ships Races w 2013 roku kosztował ponad 20 mln. Ta impreza zawita do Szczecina za dwa lata. Miasto podpisało już umowę na organizację finału "tolszipów" w 2017 roku.
Nowy Sztynort wygrywa 3 rundę Ekstraklasy
Miliarderzy Bezos, Gates i Arnault przypłynęli superjachtami na Sardynię
Nowe miejsca postojowe dla skuterów w marinie Centrum Żeglarskiego w Szczecinie
Turyści z Niemiec i Czech dominują nad polskim morzem
Wielkie zainteresowanie regatami na Zatoce Gdańskiej. Podsumowanie Energa Nord Cup Gdańsk 2024
W Gdyni rozegra się rywalizacja o awans do żeglarskiej Ekstraklasy