Autonomiczne jachty będą wykorzystywane do produkcji zielonego wodoru przez holowany elektrolizer pobierający wodę morską. Na nowatorską koncepcję produkcji odnawialnego wodoru brytyjski startup otrzyma wsparcie rządu 4,65 mln funtów finansowania zalążkowego. 

DRIFT Energy planuje skierować swoje jachty na szeroki ocean. Zdaniem projektantów jacht będzie pokonywał morskie przestrzenie wykorzystując silne wiatry. Wyposażony będzie w zestaw nowoczesnych żagli aerodynamicznych. Jacht będzie holował podwodną turbinę do zasilania elektrolizera pobierającego wodę zaburtową. Projekt zakłada budowę flotylli jachtów, z których każdy będzie podążał trasą opracowaną według specjalnego algorytmu. Chodzi o to, aby optymalnie wykorzystać warunki hydrometeorologiczne. Jacht będzie wracał do portu w celu rozładunku wodoru wtedy, gdy zbiorniki go gromadzące zostaną napełnione.

Rząd brytyjski to nie jedyny sponsor przedsięwzięcia. Rundzie  finansowania zalążkowego przewodził inwestor kapitału podwyższonego ryzyka Octopus Ventures. Startup otrzymał również wsparcie z platformy inwestycyjnej Blue Action Accelerator, która zajmuje się finansowaniem rozwiązań dla niebieskiej gospodarki. 

DRIFT poinformował, że wykorzysta fundusze na wzmocnienie swojego programu projektowania statków, wsparcie rozwoju zespołu i umożliwienie przyjmowania nowych partnerów, ponieważ firma planuje położenie pierwszej stępki w 2025 r. Konstruktorzy DRIFT Energy deklarują w komunikacie, że „zobowiązują się do przyspieszenia  przejścia na czystą energię na całym świecie poprzez wprowadzenie do eksploatacji floty żaglowców o wysokiej wydajności. Jachty wykorzystywać będą  silny wiatr do produkcji zielonego wodoru na morzu i dostarczać będą go na całym świecie”. 

Menedżerowie DRIFT twierdzą, że ponoć występuje „Rosnące zapotrzebowanie na czysty wodór w celu przyspieszenia dekarbonizacji sektorów takich jak ciężki przemysł, transport i produkcja pobudza innowacje w tym sektorze”. Truizmem jest stwierdzenie, że „Zielony wodór, wytwarzany poprzez elektrolizę przy użyciu energii odnawialnej, ma znacznie mniejszy ślad węglowy niż „szary” wodór, który jest wytwarzany z gazu ziemnego poprzez reforming metanu parowego”. W produkcji tego ostatniego polskie rafinerie należą do czołówki w Unii Europejskiej. 

Uzyskane  finansowanie jest podstawowym zasileniem pozwalającym na  kolejne działania umożliwiające postępy w opracowaniu i budowie pierwszego statku DRIFT produkującego zielony wodór. Na razie DRIFT rozwija partnerstwa technologiczne i finansowe w zakresie rozwoju technologii pozwalających na produkcję energii odnawialnej,  „które przyniosą korzyści społecznościom przybrzeżnym i wyspiarskim na całym świecie”. 

Tak twierdzi Ben Medland, założyciel i dyrektor generalny DRIFT, który niedawno promował swoje pomysły na 4. Międzynarodowej Konferencji Organizacji Narodów Zjednoczonych na temat wspierania rozwoju małych rozwijających się państw wyspiarskich. Jego zdaniem jachty z hydrolizerami stanowią „ogromną szansę dla firmy na wsparcie transformacji energetycznej dla ponad 65 milionów ludzi mieszkających na ponad 1000 wyspach na naszej planecie”. 

Pomysł znalazł zainteresowanie również wśród prywatnych inwestorów. - Octopus Ventures to aktywny i doświadczony inwestor w dziedzinie Deep Tech, a my jesteśmy podekscytowani, mogąc ogłosić inwestycję w DRIFT — skomentował Mat Munro, inwestor w Octopus Ventures. - Oprócz wsparcia ze strony Blue Action Accelerator, to finansowanie pozwala nam na przejście z impetem do kolejnej fazy naszej misji. Będziemy ściśle współpracować z Octopus i naszymi zespołami doradczymi, aby urzeczywistnić naszą wizję „Oceanów Energii” za pomocą tego najważniejszego pierwszego statku [o zerowej emisji gazów cieplarnianych – MG]” – podkreśla Medland.

Mat Munro, inwestor w Octopus Ventures, powiedział: - Jesteśmy niesamowicie podekscytowani aktywnością DRIFT i potencjałem zespołu do przewodzenia w rozwijaniu prawdziwie innowacyjnego źródła energii odnawialnej.

— W Octopus Ventures wspieramy firmy budujące zrównoważoną planetę, a ambicje DRIFT są dokładnie tym, czego szukamy. Nie możemy się doczekać dnia, w którym pierwszy statek wyruszy w swój dziewiczy rejs — uzasadnia zaangażowanie finansowe w projekt Munro.

George Northcott, współzałożyciel Blue Action Accelerator dodał: „Misją Blue Action Accelerator jest pomoc w skalowaniu przełomowych technologii, które chronią środowiska morskie i wspierają społeczności zależne od morza”.

— DRIFT jest najlepszym przykładem, że jest pomysł na tworzenie nowej klasy mobilnej energii odnawialnej z mórz świata i dostarczanie jej tam, gdzie jest potrzebna — od społeczności wyspiarskich po porty potrzebujące energii. Jesteśmy podekscytowani, że możemy wspierać ich w budowaniu pierwszych statków i urzeczywistnianiu wizji — podkreśla Northcott.

DRIFT Energy niedawno otrzymało również dofinansowanie od Innovate UK, brytyjskiej agencji innowacji, w ramach jej Investor Partnership Programme, mającego na celu napędzanie inwestycji w szybko rozwijające się, innowacyjne brytyjskie firmy pracujące nad najnowocześniejszą technologią. Dotacja przyspieszy program badawczo-rozwojowy i zabezpieczy finansowo proces projektowania pierwszego statku.

Ben Medland, założyciel i dyrektor generalny DRIFT, powiedział: „Octopus Ventures jest produktywnym i doświadczonym inwestorem w dziedzinie Deep Tech i jesteśmy zachwyceni, mogąc ogłosić tą inwestycję w DRIFT”.

— Oprócz wsparcia od Blue Action Accelerator, to finansowanie pozwala nam na pęd do następnej fazy naszej misji. Będziemy ściśle współpracować z Octopus i naszymi zespołami doradczymi, aby urzeczywistnić naszą wizję „Oceanów Energii” za pomocą tego najważniejszego pierwszego statku netto dodatniego — twierdzi dyrektor DRIFT.

Firma wyprodukowała już zielony wodór z demonstracyjnego jachtu żaglowego na płatach nośnych. Jej ambicją jest zbudowanie klasy superjachtów MVY (most precious yacht). MVY o długości 58 m będzie miał moc znamionową 1-2 MW, produkując 150 000 kg wodoru rocznie, zapowiada DRIFT.

Przewiduje się, że jachty będą działać jako niestandardowe statki-cienie, aby zapewnić zerową emisję netto i niezależność paliwową innym statkom. Zakłada się, że będą działać też w składzie flotylli generującej zielony wodór do bunkrowania na morzu lub w porcie.