Izraelska obrona powietrzna przechwyciła w niedzielę rano rakietę typu ziemia-ziemia, która zbliżała się do Izraela ze strony Jemenu - poinformowała w komunikacie izraelska armia.
Wcześniej ogłoszono alarm w portowym mieście Ejlat na południu Izraela. Jak zapewniła armia, rakieta nie osiągnęła terytorium Izraela. Do wystrzelenia kilku pocisków balistycznych w izraelski kurort przyznali się jemeńscy rebelianci Huti.
W sobotę izraelskie lotnictwo zbombardowało kontrolowane przez rebeliantów Huti cele w Jemenie, m.in. port Al-Hudajda nad Morzem Czerwonym.
Naloty były odpowiedzią na "przeprowadzone w ostatnich miesiącach setki ataków Huti na Izrael" - podkreślono w komunikacie izraelskiej armii. W piątek nad ranem dron Huti uderzył w budynek mieszkalny w Tel Awiwie, zginęła jedna osoba, 10 zostało rannych.
sp/
fot. Depositphotos
Turystyczny statek w ogniu. 110 osób na pokładzie [WIDEO]
Wybuch na łodzi migrantów z Haiti: przyczyną rytuał voodoo?
Dwa lata po katastrofie ekologicznej w Odrze wzmożony monitoring stanu wody w rzece
Rosjanie rezygnują z wycieczek na Krym, szczególnie z Sewastopola. Rosyjska baza floty przyciąga ataki
Groźna kolizja dwóch statków w pobliżu portu w Singapurze
Przerażające nagranie ataku drona Huti na statek. Żegluga wciąż zagrożona