Według niepotwierdzonych doniesień, indyjska Reliance Industries, jedna z większych rafinerii na świecie, będąca poważnym nabywcą rosyjskiej ropy, odmawia przyjmowania dostaw tankowcami rosyjskiego państwowego Sovcomflotu.
Według agencji Reuters, Reliance, który jest dużym odbiorcą rosyjskiej ropy Ural, odmawia przyjmowania dostaw za pośrednictwem tankowców Sovcomflotu. Powodem mają być sankcje USA nałożone na rosyjskiego armatora. Rafineria miała poprosić o realizację dostaw innymi statkami. Ani armator, ani rafineria nie potwierdziły tych doniesień.
To już drugi zakład, który w ostatnim czasie zareagował na amerykańskie sankcje nałożone na Sovcomflot. Wcześniej z dostaw z Rosji zrezygnował turecki terminal w Dortyol, która w zeszłym roku przyjmowała bardzo duże wolumeny rosyjskiej ropy korzystając z niższych cen i wyższej dostępności. Operator terminalu, Global Terminal Services, poinformował klientów, że nie będzie realizował przeładunków nawet tych dostaw z Rosji, które nie naruszają żadnych sankcji ani przepisów.
Obie te decyzje są efektem sankcji, jakie w lutym USA nałożył na Sovcoflot i 14 tankowców zaangażowanych w handel rosyjską ropą. Co więcej, jak podaje Reuters, w najbliższym czasie należy spodziewać się kolejnych podobnych reakcji ze strony innych tureckich i indyjskich odbiorców. Turcja i Indie wciąż pozostają jednymi z najważniejszych odbiorców rosyjskiej ropy po wybuchu wojny w Ukrainie.
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki
Nowe trasy COSCO Shipping wpływają na wzrost wolumenu i przepustowości
Port Gdańsk Eksploatacja ogłasza postępowanie na stanowiska prezesa i członka zarządu ds. handlowych
Gróbarczyk: śledztwo prokuratury sterowane politycznie, to atak na przekop przez Mierzeję Wiślaną
Bando: zwiększenie tranzytu ropy do Niemiec bez uszczerbku dla polskich rafinerii
Wakacje w pełni zatem odpalamy „Lato z Portem Gdańsk i Baltic Hub”