• <
APART_HOTEL_1100x200_gif_2024

Holenderska branża morska ma uczestniczyć w budowie okrętów podwodnych wraz z Naval Group. Umowa podpisana

11.09.2024 15:50 Źródło: Naval Group, Ministerstwo Obrony Holandii
Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki Holenderska branża morska ma uczestniczyć w budowie okrętów podwodnych wraz z Naval Group. Umowa podpisana

Partnerzy portalu

Fot. Naval Group

Holenderskie firmy zajmujące się inżynierią morską a także instytucje naukowe otrzymać gwarancję pracy i zdobycia transferu technologii zarówno przy produkcji, jak i konserwacji czterech nowych okrętów podwodnych dla Królewskiej Holenderskiej Marynarki Wojennej (Koninklijke Marine). W umowie o współpracy przemysłowej (Industrial Cooperation Agreement, ICA) między rządem holenderskim a stocznią Naval Group wartość finansowa kończąca się w Holandii w fazie produkcji wynosi blisko miliard euro.

Około 95% wartości finansowej ICA składa się z zamówień złożonych przez Naval Group w różnych holenderskich firmach. Umowa przemysłową, którą podpisali w Hadze 10 września minister Dirk Beljaarts (sprawy gospodarcze) i Pierre Éric Pommellet (prezes zarządu Naval Group), obejmuje 10 holenderskich firm, jakie będą zaangażowane w przedsięwzięcie budowy okrętów podwodnych typu Orka (tak będzie nazywać się pierwsza jednostka z serii). Negocjacje kontraktowe z tymi podmiotami rozpoczną się wkrótce. Są to Royal IHC (konstrukcja modułowa i stalowa), RH Marine (automatyzacja platformy i zarządzanie energią), Bolidt (okładziny akustyczne), Van Halteren Technologies (systemy hydrauliczne), Optics 11 (wykrywanie zagrożeń), Solico (struktury kompozytowe), Combimac (sygnatura akustyczna), Hatenboer (zaopatrzenie w wodę), Heinen & Hopman (klimatyzacja) i Verebus (wsparcie techniczne).

Holenderskie instytuty wiedzy MARIN i TNO są również zaangażowane w budowę nowych okrętów podwodnych za pośrednictwem ICA, zapewniając transfer wiedzy i technologii do Holandii. ICA jest proporcjonalnie zwiększana dla przyszłych działań konserwacyjnych, które mają być inwestowane przez Ministerstwo Obrony w Naval Group. Ma to zwiększać wartość finansową ICA do ponad miliarda euro w niedalekiej przyszłości.

Koncern Naval Group wskazywał po ogłoszeniu wyników przetargu, że od ponad 30 lat aktywnie angażuje się i buduje solidne partnerstwo z holenderską bazą technologiczno-przemysłową (DTIB, Defence Technological and Industrial Base), która obecnie plasuje się wśród trzech największych dostawców firmy. To partnerstwo ma stale się rozwijać, a w ciągu ostatnich pięciu lat DTIB miała wygenerować 250 milionów euro przychodów, co stanowi podwojenie w porównaniu z poprzednim okresem. Łącznie ok. 40 holenderskich firm dostarcza sprzęt i usługi na różnych etapach programów morskich. W 2017 roku powstał Naval Group Nederland, będący spółką zależną z siedzibą w Hadze, w której posiada 100% udziałów, dążąc do wzmocnienia swojej obecności w kraju.

– Jako rząd musimy zrobić maksimum, aby holenderskie firmy, od małych do dużych, rozkwitały. Ta umowa przemysłowa jest tego dobrym przykładem. W końcu nasz własny przemysł morski, jego dostawcy i instytuty wiedzy mogą budować doskonałe okręty nawodne. Niestety, od ponad ćwierć wieku nie mamy holenderskiej stoczni morskiej samodzielnie projektującej i budującej okręty podwodne. Musimy więc zapewnić, że jak najszersza grupa holenderskich dużych firm, MŚP, innowacyjnych startupów i instytutów wiedzy może uczestniczyć w tym zamówieniu za znaczną kwotę. Udało nam się to zrobić. Tak więc sami odbudowujemy zdolności w dziedzinie technologicznych okrętów podwodnych. Wraz z firmami będę czuwał nad tym, aby umowy kontraktowe były realizowane od A do Z – wskazał Dirk Beljaarts.

Oprócz zaangażowania holenderskiego przemysłu w produkcję okrętów podwodnych, Naval Group będzie również składać zamówienia holenderskim firmom w ramach umowy o współpracy przemysłowej na podsystemy i komponenty do okrętów nawodnych, które stocznia buduje dla różnych klientów. Obejmują one szeroką grupę firm z sektora obrony morskiej, takich jak Thales Netherlands, DBR, MAFO, Kwant Controls, Rubber Design i Holland Marine Lifts. Holenderskie firmy są już drugą co do wielkości międzynarodową grupą dostawców Naval Group.

Fot. Naval Group


Zaproponowany Holandii projekt okrętu podwodnego typu Orka zakłada, że jednostka będzie miała 3 300 ton wyporności i 82 metry długości. Napęd ma stanowić diesel wspierany akumulatorami litowo-jonowymi, które mają zapewniać wyższą autonomiczność niż dotychczasowe okręty podwodne z takim napędem. Stąd też zasięg działania ma wynosić do 15 000 mil morskich. Załoga ma liczyć ok. 35-43 marynarzy, z możliwością zakwaterowania zespołu komandosów, zwiększając ilość osób na pokładzie do 51-69. Do przenoszenia uzbrojenia będzie wykorzystywane sześć wyrzutni torped 533 mm. Okręt ma być zdolny do użycia zarówno torped, jak i pocisków manewrujących. Koszt czterech jednostek ma wynieść 4-6 mld euro. Zastąpią one wycofywane ze służby okręty podwodne typu Walrus.

Dodatkowe inwestycje w holenderski przemysł obronny i bezpieczeństwa będą realizowane na różne sposoby w nadchodzących latach nie tylko w zakresie okrętów podwodnych. Tak władze jak i przedstawiciele przemysłu morskiego mają wspólny program sektorowy obejmujący środki, których celem jest przyspieszenie transformacji energetycznej, zapewnienie bezpieczeństwa gospodarczego i militarnego. Rząd i sektor zgodzili się natychmiast rozpocząć aktywną politykę przemysłową, w związku z czym w latach 2024 i 2025 wspólnie zainwestują 60 milionów euro w rozwój przemysłu stoczniowego. Co istotne, w nadchodzących latach dla holenderskich firm z branży obronności i bezpieczeństwa będzie dostępne dodatkowe 1,1 mld euro. Istnieje również więcej funduszy na wsparcie wielu obiecujących firm technologicznych działających zarówno w sektorze obronnym, jak i cywilnym.

Dzięki ustawie o odporności przemysłu związanego z obronnością i bezpieczeństwem Ministerstwo Spraw Gospodarczych zapewnia, że holenderski przemysł może dalej się rozwijać, ograniczając niepożądaną ingerencję w niego poprzez testowanie inwestycji, fuzji i przejęć pod kątem zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego oraz poprawiając międzynarodową pozycję wyjściową tych firm. Władze Holandii planują zwiększyć wydatki zbrojeniowe o 10%, a po 2030 roku gruntownie zmodernizować swoje siły morskie, w tym poprzez wymianę okrętów na nowe. Oznacza to choćby budowę, we współpracy z Belgią, nowoczesnych fregat oraz niszczycieli min. Do tego kraj planuje zakup nowych patrolowców oraz okrętów desantowych-doków.

Gwarancje zaangażowania holenderskich firm w budowę nowych okrętów podwodnych były istotnym aspektem przyznania kontraktu Naval Group. Przypomnijmy, że wskazanie francuskiego koncernu jako zwycięzcy wywołało wiele kontrowersji, a pozostali uczestnicy przetargu, niemiecki TKMS i szwedzko-niderlandzkie konsorcjum Saab-Damen, groziły pozwami sądowymi. Choć zakulisowe batalie wciąż mają miejsce, francuska firma i holenderski resort obrony mają dążyć do dalszego procedowania umowy, czego wyrazem ma być zabezpieczenie zaangażowania firm z Holandii w ramach łańcucha dostaw.

Partnerzy portalu

NAVIRETECH_strona_glowna_P4

Dziękujemy za wysłane grafiki.