Jeden z najbardziej zapracowanych okrętów Royal Navy powrócił 6 lipca do macierzystego portu w Portsmouth po pół roku działania w rejonie Morza Czerwonego i Zatoki Adeńskiej, gdzie wykonywał zadania w ramach ochrony żeglugi oraz zwalczania ataków na statki i okręty prowadzonych przez jemeńskich bojowników. Prowadził także działania skierowane przeciwko przemytnikom.

Niszczyciel rakietowy typu 34 HMS Diamond (D34) w trakcie swojej misji pokonał 44 000 mil morskich, a także spędził łącznie 151 dni w morzu. Brał udział w szeregu akcji w związku z ochroną statków poruszających się w zagrożonym rejonie, zestrzeliwując łącznie 9 latających dronów i jedną rakietę wystrzelone przez Huti. Najwięcej, bo aż siedem bezzałogowców zneutralizował 9 stycznia br., cop było największą liczbą wśród okrętów Royal Navy działających w rejonie.

Na brak zadań nie narzekał też śmigłowiec pokładowy okrętu Wildcat, który miał za sobą blisko 200 godzin lotów.

Oprócz działania w zakresie ochrony żeglugi przed atakami HMS Diamond brał udział również w misji zwalczania przemytu narkotyków. 31 maja wziął udział w trudnej, kilkugodzinnej misji, w trakcie której ścigał łódź, na której znajdowało się 2,4 tony haszyszu. Ładunek został przejęty i następnie zniszczony.

W kategorii liczb Royal Navy podaje, jakie było zużycie żywności przez załogę liczącą blisko 200 kobiet i mężczyzn. Były to m.in. 1 362 puszki pieczonej fasoli, 5 837 jajek, 10 896 litrów mleka, 3 405 kg sera, 36 750 kg ziemniaków i 40 860 kiełbasek.

Powracających członków załogi powitały ich rodziny oraz znajomi, a także przedstawiciele kadry dowódczej Royal Navy. Marynarze czuli radość z powodu powrotu do domów po długim okresie służby, podkreślając satysfakcję z racji na wykonane misji. Działalność na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej była dla nich także bezcennym źródłem wiedzy, z racji na faktyczne działanie bojowe w związku ze zwalczaniem zagrożeń. Te doświadczenia będą mogli przekazywać innym żołnierzom, z kolei specjaliści mają materiał do analiz w związku z działaniami okrętów w zakresie zwalczania zagrożeń powietrznych (AAW, Anti-Aircraft Warfare), co jest szczególnie cenne przy okazji budowy nowych okrętów dla sił morskich Wielkiej Brytanii oraz szkolenia nowych kadr morskich pod okiem praktyków.

- Marynarze na pokładzie HMS Diamond byli fantastyczni. Przez dziesięć miesięcy naszej nieobecności wykazali się odwagą, profesjonalizmem i najlepszą pracą zespołową. Niezależnie od tego, czy działał jako część Lotniskowcowej Grupy Uderzeniowej na kole podbiegunowym, walczył na Morzu Czerwonym, aby chronić życie marynarzy handlowych, czy też prowadził operacje antynarkotykowe, każdy sukces, jaki HMS Diamond osiągnął dla Royal Navy i obrony Wielkiej Brytanii, jest zasługą jej załogi. Jesteśmy teraz naprawdę podekscytowani powrotem do domu z naszymi przyjaciółmi i rodzinami, których wsparcie było dla nas absolutnie krytyczne na pokładzie - podkreślił dowódca okrętu, kmdr por. Peter Evans.

Fot. Royal Navy

HMS Diamond (D34) to niszczyciel rakietowy typu 45, należący do serii liczącej sześć okrętów. W służbie znajduje się od 2011 roku. Ma 152,4 metra długości, a jego pełna wyporność sięga do 9 400 ton. Osiąga prędkość do 30 węzłów, a zachowując stałą wynosząca 18 jego maksymalny zasięg działania wynosi 7 000 mil morskich. Załoga liczy 191 osób z możliwością jej zwiększenia do 235 w zależności od celów misji. Okręt posiada dwie turbiny gazowe Rolls-Royce WR-21 o mocy 21,5 MW każda oraz dwa generatory wysokoprężne Wärtsilä 12V200 o mocy 2 MW każdy. Napęd dwa silniki elektryczne Converteam o mocy 20 MW każdy, zintegrowane z dwoma wałami. W skład wyposażenia wchodzą m.in. wielofunkcyjny radar śledzenia przestrzeni powietrznej SAMPSON (Typ 1045), radar nadzoru powietrznego 3-D S1850M, zintegrowany mostek i system nawigacyjny Raytheon, dwa systemy położenia i kursu Raytheon AHRS INS (MINS 2), dwa radary I-pasmowe Raytheon (Typ 1047), radar Raytheon E/F-band (Typ 1048), system kontroli broni Ultra Electronics Series 2500 (EOGCS), system śledzenia radarowego Ultra Electronics SML Technologies, sonar Ultra Electronics/EDO MFS-7000, system AN/SSQ-130 Ship Signal Exploitation Equipment (SSEE) Increment F, Naval Decoy IDS300 a także wabiki w zakresie obrony przeciwtorpedowej. Uzbrojenie tworzą pociski przeciwokrętowe Harpoon Block 1C SSMs (mają być zastąpione przez NSM od Kongsberg), armata morska 113 mm Mark 8, dwie armaty 30 mm DS30B Mk 1, dwa systemy obrony bezpośredniej 20 mm CIWS Phalanx, dwa karabiny maszynowe 12,7 mm Browning i sześć karabinów maszynowych 7,62 mm. Okręt posiada hangar i lądowisko do obsługi śmigłowca Lynx Wildcat uzbrojonego w pociski przeciwokrętowe Marlet, a także torpedy do zwalczania okrętów podwodnych.