Z powodu kryzysu energetycznego udziały Stanów Zjednoczonych w dostawach gazu ziemnego do Hiszpanii zwiększyły się sześciokrotnie, wynika z szacunków doradczego organu rządu Departamentu Bezpieczeństwa Narodowego (DSN).
Cytujący najnowszy raport tej instytucji portal Voz Populi wskazał, że w styczniu 2022 roku, ponad miesiąc przed rozpoczęciem rosyjskiej inwazji na Ukrainę, udział USA w hiszpańskim imporcie gazu wzrósł do blisko 25%. Zaznaczył, że chodzi o LNG, czyli skroplony gaz.
Portal odnotowuje, że w ciągu zaledwie roku udziały te wzrosły sześciokrotnie przy jednoczesnym zmniejszaniu się uzależnienia Hiszpanii od importu gazu z Algierii. Hiszpańscy komentatorzy twierdzą, że w dobie światowego kryzysu energetycznego i rosyjskiej inwazji na Ukrainę północnoafrykański partner jest mniej wiarygodny. Od 2001 roku Algieria posiada umowę o partnerstwie strategicznym z Rosją, która obejmuje zarówno współpracę w kwestii zarówno militarnej, jak i energetycznej.
Z szacunków DSN wynika, że Algieria, która w listopadzie 2021 roku wstrzymała dostarczanie gazu do Hiszpanii gazociągiem Magreb-Europa, staje się coraz mniej ważnym dostawcą surowca. W ciągu minionego roku jej udziały w imporcie gazu do Hiszpanii spadły z 48% do 26%.
Portal cytujący statystyki Korporacji Rezerw Strategicznych i Produktów Naftowych (Cores) w Madrycie wskazuje, że w momencie rozpoczęcia wojny na Ukrainie udział importowanego do Hiszpanii gazu skroplonego sukcesywnie rósł, przekraczając poziom 50% w całości dostaw tego surowca.
Fot. Depositphotos
Biednemu zawsze wiatr w oczy. Energetyka wiatrowa coraz silniejsza, ale w Polsce na pół gwizdka
Ørsted pomyślnie testuje nową technologię instalacji monopali
Polenergia chce pozyskać miliard złotych z Zielonych Obligacji
PSEW w Senacie o potrzebach sektora offshore wind
MKiŚ: jesienią nowelizacja ustawy o morskich farmach wiatrowych
Polski Pawilon Energetyki Wiatrowej na WindEnergy w Hamburgu ponownie pod przewodnictwem PSEW