• <

Halloween na oceanie. Flota „duchów” coraz większa

Strona główna Porty Morskie, Terminale, Logistyka Morska, Transport Morski Halloween na oceanie. Flota „duchów” coraz większa

Partnerzy portalu

Technologie satelitarne wspomagają w śledzeniu zbiornikowców z nielegalną ropą. Windward w najnowszych statystykach podaje, że zidentyfikował już około 1100 statków, które stanowią „ghost ships”. Rosnąca ilość „statków duchów” w światowej flocie skoncentrowana jest na obsłudze nielegalnego handlu ropą naftową i zbożami.

Czarna flota (zwana również flotą cieni, shadow fleet – przyp. red.) wykorzystuje głównie statki starsze i tańsze, w gorszej kondycji technicznej i pływające głównie pod wygodnymi banderami. Ma to swoje konsekwencje, przed którymi ostrzegają ubezpieczyciele.
Allianz Global Corporate & Specialty SE (AGCS) w raporcie Safety & Shipping Review 2023 wydał ostrzeżenia dotyczące ciemnych chmur, które pojawiły się nad żeglugą z chwilą zwiększania się floty „statków-duchów”.

Ubezpieczyciel zwrócił w szczególności uwagę na rosnącą liczbę tankowców łamiących sankcje oraz rosnącą liczbę pożarów statków w 2022 r. Niedawno byliśmy świadkami pożaru samochodowca z 3 tys. pojazdów na pokładzie. AGCS na podstawie danych z 2022 r. wskazuje właśnie na pożary na pokładach kontenerowców i samochodowców.

Problemy ze zbiornikowcami


– Ponad rok po inwazji Rosji na Ukrainę rozwój floty zbiornikowców cieni jest najnowszą konsekwencją rzucającą wyzwanie armatorom, ich załogom i ubezpieczycielom – twierdzi kapitan Rahul Khanna, dyrektor globalny ds. ryzyka morskiego w AGCS.

Aby zainteresować marynarzy pracą na statkach czarnej floty, pozbawieni skrupułów operatorzy oferują im wyższe płace.

– Cały czas słyszymy od wielu operatorów, że ich załogom oferuje się więcej pieniędzy za wyjazd i pracę na flocie cieni – przyznał w zeszłym tygodniu na konferencji Nautical Institute John Martin, dyrektor zarządzający ubezpieczycieli P&I Gard w Singapurze.

Flota statków cieni umożliwia Rosji skuteczną sprzedaż ropy międzynarodowym nabywcom bez ważnego ubezpieczenia. Szacuje się, że flotę cieni stanowi około 15% floty Suezmax i 10% floty Aframax, jak wynika z danych TankerTrackers.

– Flota statków-duchów będzie raczej składać się ze starszych statków, pływających pod wygodnymi banderami i charakteryzujących się niższymi standardami konserwacji – powiedział Justus Heinrich, globalny lider produktu Marine Hull w AGCS. – Wzrost ich liczby jest zjawiskiem niepokojącym, zagrażającym flocie światowej i środowisku. Poważny incydent może spowodować utratę życia, a także nieubezpieczone szkody lub zanieczyszczenie.

Satelity na duchy


Narzędzia do identyfikacji „statków-duchów” są coraz lepsze.

„Znalezienie zbiornikowca czarnej floty jest teraz o wiele łatwiejsze niż znalezienie samochodu na parkingu centrum handlowego podczas wakacji!” – podkreśla w najnowszym poście TankerTrakers na platformie „X” i dodaje: „Cieszymy się, że otrzymaliśmy pozytywne opinie od klientów na temat tej nowej funkcji! Mapa nie opiera się na danych AIS, ale na naszych codziennych obserwacjach z lądu i przestrzeni kosmicznej”.

W maju 2023 r. miała miejsce eksplozja na zbiornikowcu Pablo, który przewoził ropę naftową zleconą przez spedytora omijającego sankcje. Zginęło 3 członków załogi. Rozlew spowodował katastrofę ekologiczną. Pozostał niezabezpieczony kadłub zakotwiczony u wybrzeży Malezji. Obserwatorzy branży i organy ścigania wiedzieli, że to tylko kwestia czasu, zanim wydarzy się coś takiego (lub coś gorszego). Jednak ich działania były nieznaczne.

Istotę unikania sankcji przez wykonywanie usług transportu i przeładunku z udziałem „statków-duchów” wyjaśniał niedawno w czasie seminarium Samir Madani, współzałożyciel TankerTrackers.com, Inc.

– „Ghost Ship” to termin odnoszący się do starych i starzejących się statków, głównie tankowców, przewożących produkty z państw objętych sankcjami, takich jak Rosja, Iran i Korea Północna, bez przestrzegania przepisów międzynarodowych – wyjaśniał Samir Madani.

„Statki-duchy” zagrożeniem


„Sankcje na handel rosyjską ropa naftową nałożone w następstwie napadu Rosji na Ukrainę w 2022 r. uwypukliły rolę tych statków nie tylko w pomaganiu państwom w unikaniu obostrzeń, ale także w powodowaniu katastrof morskich i geopolitycznych problemów państw nadbrzeżnych” – podkreśla TankerTrackers.

Chodzi m.in. o to, że statki przepływają przez ruchliwe wąskie przejścia morskie, co stwarza zagrożenie dla innych jednostek.
„Bazując na prawie 45 000 obserwacjach z kosmosu i lądu, stworzyliśmy mapę światowej czarnej floty zbiornikowców-widm. Aby zapewnić klientom aktualność i przejrzystość, mapa pokazuje 335 zbiornikowców, które zaobserwowano tylko w ciągu ostatnich 15 dni!” – informuje TankerTrackers.

W raporcie AGCS zwrócono uwagę na wejście na mieliznę zbiornikowca widma Arzoyi we wschodnich Chinach w marcu ubiegłego roku, zderzenie Petion na Kubie kilka dni później oraz przejęcie zbiornikowca Linda 1 dryfującego u wybrzeży Hiszpanii w listopadzie ub.r.

Najpoważniejszy incydent miał miejsce w maju tego roku. Nieubezpieczony statek aframax zarejestrowany w Gabonie uległ pożarowi i eksplozji.

Bałtyk zagrożony?


– Jak pokazuje ten incydent, istnieje wiele niepokojących scenariuszy, takich jak kolizja z nieubezpieczonym statkiem czarnej floty, która spowoduje poważne szkody dla środowiska – komentuje sytuację kapitan Nitin Chopra, starszy konsultant ds. ryzyka morskiego w AGCS.
Można założyć, że na około 1100 statków czarnej floty, część z nich pływa również po Bałtyku. Należy się więc liczyć, że na trasie do portów bałtyckich może zaistnieć kolizja z nieubezpieczonym statkiem.

Może również zaistnieć sytuacja, że jednostka w złym stanie technicznym lub niesprawna ulegnie uszkodzeniu. Na Bałtyku należy więc zachować szczególne środki ostrożności związane z ruchem „statków-duchów”.

Są już technologie satelitarne i narzędzia, które pozwolą na śledzenie podejrzanych jednostek i warto je wykorzystać zanim dojdzie do katastrofy.

fot. Depositphotos



Partnerzy portalu

port_gdańsk_390x100_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.