Brytyjski sąd wydał wyrok w sprawie polskiego kapitana statku kontenerowego, który dowodził jednostką pod wpływem alkoholu. Mężczyzna otrzymał łagodną karę, ale stwierdził, że jego kariera „dobiegła końca”.
65-letni Zbigniew Chowaniec był kapitanem kontenerowca MSC Roshney V. Jak pisaliśmy w styczniu, kapitan był wyraźnie pod wpływem alkoholu, kiedy na jednostce pojawił się pilot, by pomóc wejść do portu Felixstowe. Szczegóły – tutaj.
12 lutego odbyła się planowa rozprawa polskiego kapitana. Sędzia David Wilson wydał łagodny werdykt. Opierając swoją decyzję na „dobrym charakterze” kapitana, braku wcześniejszych uchybień i tym, że nie stanowi on zagrożenia dla społeczeństwa, sędzia nakazał Chowańcowi uiścić grzywnę w wysokości nieco ponad 620 dolarów. 65-latek otrzymał także karę ośmiu tygodni więzienia w zawieszeniu na 12 miesięcy pod warunkiem, że nie dopuści się innego przestępstwa.
Podczas rozprawy kapitan przyznał, że żałuje występku i że jego kariera na morzu „dobiegła końca”.
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki
Nowe trasy COSCO Shipping wpływają na wzrost wolumenu i przepustowości
Port Gdańsk Eksploatacja ogłasza postępowanie na stanowiska prezesa i członka zarządu ds. handlowych
Gróbarczyk: śledztwo prokuratury sterowane politycznie, to atak na przekop przez Mierzeję Wiślaną
Bando: zwiększenie tranzytu ropy do Niemiec bez uszczerbku dla polskich rafinerii
Wakacje w pełni zatem odpalamy „Lato z Portem Gdańsk i Baltic Hub”