Specjaliści z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa uczestniczyli tego samego dnia w akcjach, które miały miejsce w usteckim i świnoujskim porcie. Wzięli udział w działaniach zwalczania rozlewów substancji niebezpiecznych.
Przebieg obu zdarzeń opisał na platformie X (dawniej Twitter) szef MSPiR Sebastian Kluska. Pierwsze zdarzenie miało miejsce w Ustce, gdzie od godz. 8.33 Brzegowa Stacja Ratownicza zwalczała w kanale portowym, na wysokości Nabrzeża Oksywskiego, rozlew substancji ropopochodnej. W sumie było to 50 litrów, które ratownikom udało się zebrać w całość, Likwidując zagrożenie dla ekosystemu. Korzystali przy tym ze zbieraka mechanicznego RO-MOP oraz rękawów sorbcyjnych.
DWIE AKCJE ROZLEWOWE !!!
— Sebastian Kluska (@KluskaSebastian) February 16, 2024
Dzisiaj nasi ratownicy z Ustki i Świnoujścia uczestniczyli/czą w działaniach zwalczania rozlewów substancji niebezpiecznych.
Pierwsze zdarzenie miało miejsce w Ustce, gdzie od godz. 08:33 Brzegowa Stacja Ratownicza w Ustce zwalczała w kanale portowym,… pic.twitter.com/OqmYBuQ6Zn
Drugie zdarzenie miało miejsce po południu w Świnoujściu na wysokości zakładów Baltchem. Zgłoszenie o zanieczyszczeniu wpłynęło o godz. 11.28. Do jego likwidacji zostały zadysponowane statek ratowniczy do zwalczania zanieczyszczeń olejowych Czesław II, łódź ratownicza R-2 oraz Brzegowa Stacja Ratownicza z Dziwnowa. Dodatkowo na miejsce zdarzenia skierowano samolot patrolowy Straży Granicznej SN61YG celem dodatkowej obserwacji rozlewu z powietrza. Na chwilę obecną ratownicy rozstawili zaporę i przystąpili do likwidacji rozlewu. Ze wstępnej informacji wynikało, iż z jednej z stojących przy nabrzeżu jednostek do wody przedostała się mieszanina gorącej wody i pozostałości po paliwie. Cały czas trwają czynności mające na celu wyjaśnienie okoliczności zdarzenia w ramach prowadzonego postępowania przez Urząd Morski w Szczecinie. Na miejscu są również inspektorzy Wydziału Środowiska Urzędu Morskiego w Szczecinie, którzy monitorują całą sytuację.
Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa jest regularnie wzywania do akcji nie tylko nad morzem, ale w głębi kraju. Formacja wzięła udział w ubiegłym roku w łącznie 444 akcjach, co było dla niej nowym rekordem, wskazując statystycznie na wręcz 1,5 zdarzeń dziennie. To oznacza, że ratownicy nie mają właściwie dnia bez wezwania.
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami