Grecka straż przybrzeżna w dwóch oddzielnych incydentach uratowała w sobotę około 60 migrantów, którzy na małych łodziach usiłowali przedostać się z Turcji przez Morze Egejskie na teren Unii Europejskiej - poinformowały władze.
Jak pisze agencja AP w pierwszym przypadku ponton z 41 ludźmi dryfował w pobliżu wyspy Lesbos. Migranci zostali przewiezieni na wyspę, gdzie trafili do centrum recepcyjnego. Druga łódź znajdowała się w okolicach wyspy Patmos. Straż przybrzeżna zatrzymała ją po pościgu; 17 migrantów trafiło na wyspę, ale jeden z nich, podejrzany o udział w przemycie ludzi, został zatrzymany.
Greckie służby coraz częściej odnajdują migrantów usiłujących przeprawić się przez morze w niebezpiecznych łódkach dostarczanych przez szmuglerów. Zdaniem urzędników w Atenach, migranci uciekają przed konfliktami na kontynencie afrykańskim, a przemytnicy oferują im produkowane w Turcji nadmuchiwane pontony złej jakości. Panujące latem lepsze warunki żeglugi są kolejnym czynnikiem sprzyjającym częstszemu podejmowaniu prób przedostania się do UE.
Rząd Grecji twierdzi, że nie zmienił polityki migracyjnej. Organizacje broniące praw człowieka oskarżają władze greckie o przeprowadzanie zbiorowych deportacji, czemu jednak rząd w Atenach stanowczo zaprzecza.
os/ ap/
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami