Szef MSZ Francji Jean-Yves Le Drian poinformował w piątek wieczorem, że Paryż wzywa swoich ambasadorów z USA i Australii na konsultacje w związku z umową zawartą między Waszyngtonem, Canberrą i Londynem, która doprowadziła do zerwania wartego 40 mld dolarów kontraktu z Francją.
Le Drian, który zapowiedział dzień wcześniej, że porozumienie między USA, Australią i Wielką Brytanią wywoła kryzys dyplomatyczny, wyjaśnił, że prezydent Francji Emmanuel Macron podjął decyzję o wezwaniu ambasadorów z uwagi na powagę sytuacji.
W ramach nowego trójstronnego paktu nastawionego na współpracę obronną Australia ma zbudować okręty podwodne o napędzie atomowym oparte na amerykańskiej i brytyjskiej technologii. Canberra zerwała w związku z tym kontrakt z koncernem Naval Group na dostawę francuskich okrętów podwodnych.
Źródło: PAP
Siły USA zatopiły dwie łodzie bojowników Huti
Grecki tankowiec trzykrotnie zaatakowany na Morzu Czerwonym
Zdaniem niemieckich służb Nord Stream wysadził Ukrainiec mieszkający w Polsce. Według polskich władz... wyjechał z kraju
Pierwszy nakaz aresztowania za ataki na Nord Stream
Rosyjska Flota Pacyfiku ćwiczy zwalczanie okrętów podwodnych
Minister obrony Estonii: wyjaśnienia Chin ws. uszkodzenia Balticconnector są wątpliwe