Wczoraj (18.06) do gdyńskiego portu zawitał portugalski okręt podwodny NRP Tridetne. Okręt cumował w porcie wojennym.
Jednostka jest jednym z dwóch okrętów klasy Tridente, wybudowanych w stoczNI Howaldtswerke-Deutsche Werft GmbH na zlecenie portugalskiej marynarki wojennej. Oba z nich zostały przekazane do służby w 2010 roku. Nowy typ okrętów zastąpił jednostki klasy Albacora.
Co ciekawy napęd jednostki jest w całości elektryczny, z silnikami zasilanymi bateriami. Baterie mogą być zasilane za pomocą ogniw paliwowych - reaktorów chemicznych działających na zasadzie odwróconej elektrolizy. Z tego powod Tridente zawsze ma w zbiornikach zapas tlenu i wodoru. Baterie mogą być też zasilane bardziej tradycyjnie, za pomocą generatorów dieslowo-elektrycznych, ale tylko w momencie gdy jednostka jest wynurzona.
Dzięki takim rozwiązaniom jednostka porusza się niezauważalnie i szybko - odległość z Lizbony do Przylądku Dobrej Nadziei jest w stanie pokonać w 15 dni.
Nie wiadomo jeszcze, dlaczego okręt odwiedził gdyński port. Być może jest to swoista "pokazówka" stoczni HDW, która liczy na pozyskanie kontraktów na budowę okrętów dla polskiej marynarki wojennej.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk