Amoniak jest jednym z najbardziej obiecujących paliw przyszłości w świecie morskim, ale wprowadzenie go do miksu paliwowego nie jest proste – twierdzą eksperci DNV.
Bureau Veritas opublikowało niedawno kryteria określające wykorzystanie amoniaku jako paliwa okrętowego i poinformowało, że pracownicy tego towarzystwa klasyfikacyjnego opracowali zestaw regulacji użycia amoniaku w układach napędowych statków.
Grecki Avin International przeciera szlak
Grecki armator Avin International odebrał w styczniu br. Kriti Future, pierwszą na świecie jednostkę z siłownią, której silnik główny będzie mógł być zasilany amoniakiem. Statek został zbudowany pod nadzorem greckiego oddziału towarzystwa klasyfikacyjnego ABS.
Napędzany paliwem konwencjonalnym statek spełnia wymagania klasyfikacyjne 1 ABS Ammonia Ready, co oznacza, że jest przeznaczony do konwersji na amoniak w przyszłości. Zbiornikowiec o pojemności 170 811 m3 spełnia również wymagania klasyfikacyjne 1 ABS LNG Fuel Ready.
Ceremonia przekazania zbiornikowca o długości 274 metrów odbyła się w stoczni New Times Shipbuilding 10 stycznia 2022 roku. Będzie to jednostka Suezmax o nośności 156 700 ton. Ekologiczny statek został zamówiony jesienią 2020 roku – informowało VesselsValue.
Kamień milowy z amoniakiem
- Ten statek stanowi kamień milowy w rozwoju przemysłu morskiego i krok naprzód w gotowości do wykorzystania alternatywnych paliw żeglugowych – podkreślił Filippos Nikolatsopoulos, dyrektor Greece Business Development ABS w Grecji.
Według standardów określonych przez ABS, poziom 1 ABS (Ammonia Fuel Ready Level 1) gotowości statku na amoniak wskazuje, że statek jest zgodny z wymaganiami określonymi w klasyfikacji ABS dotyczącymi wykorzystania wysokociśnieniowych zbiorników gazowych.
Będzie miał też silniki gotowe do pracy w oparciu o paliwo o niskim punkcie zapłonu (ABS Guide for Gas and Other Low-Flashpoint Fuel Ready Vessels). Jest to część grupy przepisów dotyczących paliw alternatywnych opracowanych przez ABS, w tym wsparcia rozwoju amoniaku jako paliwa żeglugowego.
Koncern węglowy inwestuje w amoniak
Rio Tinto i
AngloEastern poszły podobną drogą jak armator grecki, ale na większą
skalę. Ogłosiły niedawno, że opracują masowce klasy Newcastlemax
napędzane amoniakiem. Statki do przewozu ładunków suchych będą miały
maksymalny rozmiar, jaki może zacumować w porcie Newcastle w Australii.
Tak więc przyjazne dla środowiska statki będą cumowały w porcie w celu
załadunku węgla lub rudy żelaza.
Rio Tinto to notowane na
giełdzie brytyjsko-australijskie przedsiębiorstwo. Jest to trzeci pod
względem wielkości koncern wydobywczy na świecie i największy pod
względem wydobycia węgla. Anglo-Eastern jest jedną z czołowych firm
zarządzających statkami. Główną siedzibą jest Hongkong i posiada ponad
25 przedstawicielstw w Azji i regionie Pacyfiku, w Europie i obu
Amerykach.
Środki na to przedsięwzięcie przeznaczyły: gigant
górniczy Rio Tinto oraz operatorzy K-Line, NS United, Nihon Shipyard i
Itochu. Nowa seria masowców będzie miała silniki główne zasilane dwoma
rodzajami paliw.
Będzie seria masowców
Projektowany
masowiec będzie budowany pod nadzorem ABS. Będzie to jednostka o
pojemności 210 tys. m3. Projekt zakłada, że dwa zbiorniki na paliwo
klasy C IMO zostaną zamontowane na pokładzie. AngloEastern i Rio Tinto
są członkami konsorcjum, którego koordynatorem jest Itochu, nadzorujące
badania nad wykorzystaniem amoniaku jako paliwa silników statków.
Na
początku czerwca ub.r. Itochu wraz z grupą 23 sygnatariuszy utworzyło
konsorcjum, którego zadaniem jest badanie możliwości wykorzystania
amoniaku jako paliwa morskiego. Aktualnie grupa liczy 34 członków.
Grupa
obejmuje interesariuszy z takich sektorów jak: energetyka, górnictwo,
produkcja stali, energetyka, produkcja i dystrybucja chemikaliów,
przemysł stoczniowy, terminale morskie, morskie towarzystwa
klasyfikacyjne i oczywiście produkcja, dostawa i dystrybucja paliwa
morskiego. Główni producenci amoniaku CF Industries, Yara i Nutrien
również wnieśli swój wkład zanim zostali sygnatariuszami – informowało
biuro prasowe Itochu.
Japońskie stocznie konsolidują siły
W
grudniu 2020 r. powołano Planning and Design Center for Greener Ships
(GSC). Centrum utworzyły największe japońskie stocznie z Mitsubishi
Shipbuilding, stocznią należącą do Mitsubishi Heavy Industries (MHI)
Group.
Do grupy założycieli dołączyły stowarzyszenia klasyfikacyjne.
Pierwszy w historii projekt GSC z silnikiem napędzanym amoniakiem –
masowiec klasy Panamax – otrzymał zgodę ClassNK na realizację.
W
czasie realizacji projektu statku przez GSC, ClassNK będzie nadzorował
środki uzdatniania amoniaku, układy rurociągów zasilania paliwem,
identyfikację zagrożeń. ClassNK wydał AiP. Zakłada się, że japońskie
stocznie działające w ramach GSC wykorzystają zatwierdzone podstawowe
informacje projektowe do nadchodzącego rozwoju produktu masowców
napędzanych amoniakiem.
Chiny będą pierwsze
W
Chinach również trwają prace nad statkiem zasilanym amoniakiem. W
projekt zaangażowane są Jiangnan Shipbuilding i China Shipbuilding,
spółki zależne Trading Corporation.
Grupa działająca w ramach
China State Shipbuilding Corporation (CSSC) opracuje dwa zbiornikowce 93
tys. m3 do przewozu amoniaku z siłownią napędzaną amoniakiem. Statki
mają być budowane pod nadzorem Bureau Veritas, które przyzna AiP na
projekt statku.
DSIC poinformował w styczniu br., że
podpisano dwa kontrakty na budowę statków, obejmujące odpowiednio sześć
dwupaliwowych kontenerowców o pojemności 16 tys. TEU i cztery masowce o
nośności 37 tys. ton dla Polskiej Żeglugi Morskiej.
Kontenerowce na amoniak
Kontenerowce
będą miały silniki główne dwupaliwowe, gotowe do użycia amoniaku.
Statki zostaną wykonane w siedzibie DSIC i w bazie Tianjin.
Kontenerowiec typu dual-fuel będzie miał długość 366 metrów, szerokość
51 metrów.
Napędzany będzie przez dwupaliwowy silnik główny
WinGD. Zostanie wyposażony w system iCER-Diesel, który znacznie
zmniejsza emisję gazów cieplarnianych i tlenku azotu.
Polska
Żegluga Morska (PŻM) zamówiła cztery jeziorowce – informuje kierownictwo
DSIC. Masowce (tzw. jeziorowce oceaniczne - Great Lakes "salties")
zostaną zbudowane w stoczni w Szanghaju. Będą to statki o długości
199,99 m i typowej dla tych statków szerokości 23,7 m. Stocznia nie
informuje, czy będą mogły wykorzystywać amoniak.
Na konferencji FIT for 55 w Uniwersytecie Morskim w Gdyni zorganizowanej wraz z PRS wiele mówiono o nowych technologiach. Również dużo uwagi poświęcono dyskusji nad ekologicznymi napędami. Ostatni panel Mateusz Kowalewski podsumował żartobliwie, że być może „grozi nam powrót do wioseł i żagli”. Z obserwacji rynku widać jednak, że pierwsze jaskółki zapowiadają wprowadzenie na statki amoniaku. Z pierwszych zapowiedzi wynika, że na polskie statki trafi on przez stocznie w Chinach.
USS Idaho zwodowany. To kolejny, atomowy okręt podwodny typu Virginia dla US Navy
W Chinach odbył się chrzest kolejnego kontenerowca dla CMA CGM napędzanego LNG
W stoczni koło Sankt Petersburga zwodowano trałowiec dla rosyjskiej Floty Północnej
Meyer Werft zbuduje cztery nowe statki, które dołączą do floty Disney Cruise Line
Stocznia CRIST rozpoczyna budowę bloków fregaty programu "Miecznik"
Program targów SMM Hamburg 2024