Przechodząca przez Opole fala wezbraniowa na Odrze ma wysokość 578 cm i jest niższa o 22 cm od stanu alarmowego - poinformowało biuro prasowe urzędu miasta Opole.
W piątek rano rzecznik opolskiego ratusza Katarzyna Oborska-Marciniak poinformowała, że fala wezbraniowa przechodząca przez Opole po ostatnich deszczach jest niższa od poziomu alarmowego, który wynosi 600 cm. Nadal jednak konieczne są pompowania wody przy ulicy Krapkowickiej i na dzielnicy Czarnowąsy. Zamknięta jest ul. Bolkowska ze względu na wystąpienie wody z Kanału Ulgi.
Opanowano zagrożenie zalania drogi przy śluzie Wróblin, gdzie woda przebijała się pod nasypem obwodnicy Czarnowąsów w kierunku pobliskich domów. W samych Czarnowąsach zauważono podnoszącą się wodę przy przepompowni ścieków należącej do spółki Prowod. Jak się okazało, ktoś ukradł klapę przepustu na nasypie kolejowym i woda z Małej Panwi wlewała się do miejscowości. Konieczne było zasypanie przepustu przez kilka zastępów strażaków.
Władze miasta określają sytuację przeciwpowodziową w stolicy regionu jako stabilną. Nadal obowiązuje zarządzenie Wojewody Opolskiego o alarmie przeciwpowodziowym m.in. dla miasta Opola.
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami