mk
Enamor zrealizuje projekt mobilnego systemu monitorowania astmy - AstmaMon, współfinansowanego w ramach RPO Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020.
Enamor poinformował, że razem z Fundacją „Sport na Zdrowie” przygotowuje się do realizacji projektu badawczo-rozwojowego pod nazwą „AstmaMon – mobilny system monitorowania astmy ze zminiaturyzowanym pikflometrem”.
Współpraca z Fundacją „Sport na Zdrowie” zaowocowała podjęciem realizacji wspólnego przedsięwzięcia, którego celem jest stworzenie innowacyjnego, zminiaturyzowanego sensora – pikflometru, noszonego przez dzieci, monitorującego parametry medyczne w czasie rzeczywistym, a także bezpiecznego systemu gromadzenia i przetwarzania danych pomiarowych ze zdalnym dostępem dla pacjentów, lekarzy i rodziców.
Główne cele projektu:
• Monitorowanie parametrów medycznych dzieci
• Monitorowanie w czasie rzeczywistym
• Zdalny dostęp dla lekarzy – dostęp do danych
• Zdalny dostęp dla rodziców
• Bezpieczeństwo danych medycznych
Koncepcja systemu AstmaMon jest odpowiedzią na rosnące potrzeby dzieci chorych na astmę, ich rodziców i lekarzy, wynikające głównie z niedostępności odpowiednich narzędzi do monitorowania choroby. Proponowane rozwiązanie ma zapewnić bezpieczny i wygodny sposób monitorowania parametrów medycznych wspomagając diagnostykę, proces leczenia i rehabilitacji.
Projekt AstmaMon – mobilny system monitorowania astmy ze zminiaturyzowanym pikflometrem jest współfinansowany z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020. Zakończenie projektu planowane jest na rok 2019.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Dzień Dostawcy MFW Bałtyk 2 i 3 już we wrześniu
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony