Equinor utnie emisje gazów cieplarnianych na jednej ze swoich platform wiertniczych na Morzu Północnym. Jednocześnie norweska spółka otrzymała pozwolenie na odwierty w kolejnej lokalizacji.
Już niedługo pole Njord zostanie przebudowane tak, by mogło pracować bezemisyjnie. Modernizację przejdą wchodzące w jego skład pływająca platforma Njord A oraz Njord Bravo, pływająca jednostka magazynowo-rozładunkowa typu FSO. Na projekt rozwijany z firmą OKEA norweska spółka skarbu państwa otrzymała od Ministerstwa Ropy Naftowej zrewidowany plan rozbudowy i operacji.
Zelektryfikowane zostanie także pole Draugen. Obie inwestycje pozwolą na zmniejszenie emisji CO2 o 300 tys. ton rocznie.
Niedawno Equinor otrzymał pozwolenie na odwierty na polu 35/10-9. Odwierty mają rozpocząć się w ostatnim kwartale 2023 roku. W tej inwestycji firma posiada 51% udziałów.
Biednemu zawsze wiatr w oczy. Energetyka wiatrowa coraz silniejsza, ale w Polsce na pół gwizdka
Ørsted pomyślnie testuje nową technologię instalacji monopali
Polenergia chce pozyskać miliard złotych z Zielonych Obligacji
PSEW w Senacie o potrzebach sektora offshore wind
MKiŚ: jesienią nowelizacja ustawy o morskich farmach wiatrowych
Polski Pawilon Energetyki Wiatrowej na WindEnergy w Hamburgu ponownie pod przewodnictwem PSEW