jk/PAP
Do 40 średnich szkół w regionie trafią specjalne pakiety edukacyjne. Mają one zachęcić młodych ludzi, by w przyszłości wybrali zawód związany z gospodarką morską – informuje Radio Szczecin.
- Chcemy namawiać uczniów, aby zdobywali zawody właśnie w branży morskiej - mówi Paweł Zarzycki, koordynator projektu podczas konferencji "Gospodarka morska - tradycja i rozwój". - To jest taka zachęta do tego, żeby przy wyborze zawodu nie myśleli tylko o jakiś studiach humanistycznych czy marketingu – dodał.
Andrzej Strzeboński, prezes Szczecińskiego Parku Przemysłowego zwrócił uwagę na to, że najbardziej potrzeba specjalistów w zakresie spawania czy montażu konstrukcji okrętowych.
- Trzeba pomóc młodym ludziom w wybraniu dobrego zawodu - mówi Magdalena Zarębska-Kulesza, Zachodniopomorski Kurator Oświaty.
W pomorskim również podjęto działania mające nakłonić młodych do podejmowania pracy w sektorze morskim. W promocję szkolnictwa zawodowego w Gdyni włączyły się cztery firmy: Energomontaż-Północ Gdynia, CRIST, Stocznia Remontowa Nauta oraz Elcen. Uczniowie gimnazjum będą zwiedzać nowoczesne hale produkcyjne, nabrzeża oraz doki. Dodatkowo każdy uczestnik wydarzenia otrzyma ulotkę zawierającą krótkie informacje dotyczące zwiedzanych zakładów oraz gdyńskich szkół, w których można kształcić się w zawodach poszukiwanych w gospodarce morskiej. Na młodzież będzie czekała także grupa doradców zawodowych, którzy udzielą pomocy w wyborze zawodu i kierunku kształcenia.
O problemie związanym z brakiem rąk do pracy mówili także przedstawiciele branży morskiej na zakończonych niedawno targach Baltexpo. Pełnomocnik zarządu stoczni Crist, Zdzisław Bahyrycz powiedział, że co roku stocznia musi zatrudnić ok. 100-150 osób, a był taki okres, że chciała zatrudnić 500 osób. „Crist, jako stocznia produkcyjna, potrzebuje wykształconych, wykwalifikowanych pracowników, którzy będą bezpośrednio uczestniczyć w procesie produkcyjnym” – wyjaśnił. Przyznał, że znalezienie pracowników „nie jest łatwe”. Ocenił, że generalnie absolwenci szkół zawodowych są przygotowani do pracy chociaż uczniowie powinni mieć jednak więcej zajęć praktycznych, np. w stoczni. Powiedział, że obecnie uczniowie mają w tygodniu jeden, siedmiogodzinny dzień praktyk zawodowych.
Rozwiązaniem problemu mają być szkoły branżowe, które mają kształcić zawodowców.
Dyrektor departamentu edukacji ministerstwa gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, Janusz Karp wyraził jednak obawę, że nawet jak „szkoły branżowe ruszą, to i tak nabór do nich będzie minimalny”. „Z tego powodu, że potem każdy będzie się obawiał, że będą go wytykać palcami” – tłumaczył. „Ale, jeżeli my sami sobie fachowców nie wykształcimy, to nie będziemy ich importować w nieskończoność” – dodał.
Organizatorem przedsięwzięcia "Gospodarka morska - tradycja i rozwój" jest Towarzystwo Projektów Edukacyjnych. Partnerami Oświatowymi - Zachodniopomorska Kurator Oświaty oraz NSZZ Solidarność Sekcja Oświaty Regionu Zachodniopomorskiego. Partnerzy strategicznymi to: Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA, Klaster Morski Pomorza Zachodniego, Szczeciński Park Przemysłowy oraz MS Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych. Program patronatem honorowym objął minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej – Marek Gróbarczyk.
PSSE wspiera "Innowacje dla Bezpieczeństwa Polskich Granic" dołączając do IDA Bootcamp 2024
AMW z porozumieniem z Babcock Polska o współpracy w zakresie organizacji praktyk zawodowych
Rozpoczyna się kolejny etap transportu niemieckiego okrętu podwodnego U-17 do muzeum w Sinsheim
Saab inwestuje w badania nad technologiami podwodnymi
Szkolenia wojskowe w Akademii Marynarki Wojennej. Trwa akcja "Trenuj z wojskiem"
Statek Oceanograf po rejsie badawczym powrócił do Trójmiasta