JK
W Gryfinie trwają prace nad reaktywacją zawodu szkutnika. W Polsce ostatnia klasa szkutnicza funkcjonowała przed 40 laty. Ostatni mistrz szkutnictwa zmarł trzy lata temu w Szczecinie.
Pomysł na otwarcie klasy o profilu szkutniczym zakiełkował już rok temu w głowach władz Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 oraz goleniowskiego producenta jachtów - firmy Technologie Tworzyw Sztucznych. Okazało się jednak, że zawód został uznany za wymarły i zniknął z ministerialnej listy szkolnictwa zawodowego – o sprawie przypomina Radio Szczecin.
Trzeba było najpierw zająć się przywróceniem tego zawodu do życia. Zainteresowane podmioty musiały stworzyć odpowiednią dokumentację i wysłać ją do ówczesnego ministerstwa gospodarki. Po akceptacji resortu dokumenty powędrują do ministerstwa edukacji narodowej. Jeżeli procedury w ministerstwach zakończą się pozytywnie, to nauka w tej klasie może ruszyć od września.
Na początku klasa będzie liczyć kilkanaście osób, z czasem będzie mogło uczyć się 30 uczniów. Oprócz zajęć w szkole przyszli szkutnicy będą praktykować w firmie jachtowej, w hali goleniowskiego producenta jachtów luksusowych – Technologie Tworzyw Sztucznych. Uczniowie zgłębiać będą podstawy tej zapomnianej sztuki, zapoznają się z budową łodzi oraz ze sposobami pokrywania łodzi laminatem.
Nauka w klasie szkutniczej ma trwać trzy lata, po czym zostanie przypieczętowana egzaminem czeladniczym w Izbie Rzemieślników.
Ostatnie oksywskie kutry zostaną uratowane? Mają stać się lokalną atrakcją
Podpisanie listu intencyjnego Rumia Invest Park i Baltic Towers
"Statek z sercem" - bicie wyjątkowego rekordu na pokładzie Daru Młodzieży
Nowa oferta kształcenia w AMW. Akademickie Centrum Technologii Podwodnych otwiera swoje podwoje
Politechnika Gdańska podpisała umowę z Grupą WB
Poznaj Przemysł 4.0/5.0 na NEPTUN Summer School’24