pc
Unikatowe odkrycie w Sydney. Podczas budowy nowej linii metra odnaleziono 180-letnią drewnianą łódź. To najstarsza tego typu jednostka odnaleziona w tej części Australii.
Odkrycia dokonano na stacji Barangaroo. Wrak łodzi ma 9 m długości i 3 metry szerokości. Po wstępnych oględzinach, archeolodzy stwierdzili, że to drewniana jednostka w stylu europejskim, zbudowana w 1830 r., która przemieszczała się w okolicach Sydney.
– Nadal niewiele wiemy na temat tej łodzi, ale prowadzimy badania, by lepiej ją poznać – mówi Cosmos Coroneos, morski archeolog, który pracuje na stacji Barangaroo.
Badanie próbek drewna wykazało, że łódź została wykonana z gatunków drzew rosnących niedaleko Sydney, m.in. z eukaliptusa wierzbowatego. Odnaleziono ją na niewielkiej plaży, która powstała między dawną stocznią Cuthberta a prywatnymi zabudowaniami. Obszar ten wykorzystywany był do przechowywania starych łodzi. W pobliżu znaleziono także falochron z 1850 r. zbudowany z kamiennych bloków. Łódź prawdopodobnie została zakopana w piasku przed wybudowaniem falochronu.
Jak powiedział Coroneos, małe łódki takie jak ta przewoziły towary do różnych miejsc w Sydney Harbour, a nawet do innych miejscowości. Tę niewielką jednostkę zaprojektowano tak, by mogła wychodzić na ocean.
Eksperci ds. dziedzictwa, specjaliści od konserwacji, inżynierowie, archeolodzy morscy oraz Biuro Ochrony Środowiska pracują obecnie nad ustaleniem dokładnego pochodzenia i przeznaczenia łodzi. Chcą ją także wydobyć z plaży w jednym kawałku.
– To będzie delikatna operacja. Ze względu na wiek, łódź jest bardzo krucha – powiedział Coroneos.
PSSE wspiera "Innowacje dla Bezpieczeństwa Polskich Granic" dołączając do IDA Bootcamp 2024
AMW z porozumieniem z Babcock Polska o współpracy w zakresie organizacji praktyk zawodowych
Rozpoczyna się kolejny etap transportu niemieckiego okrętu podwodnego U-17 do muzeum w Sinsheim
Saab inwestuje w badania nad technologiami podwodnymi
Szkolenia wojskowe w Akademii Marynarki Wojennej. Trwa akcja "Trenuj z wojskiem"
Statek Oceanograf po rejsie badawczym powrócił do Trójmiasta