Ponad 420 kg martwych ryb z Odry odłowili w piątek dolnośląscy strażacy. Przy neutralizacji skutków masowego śnięcia ryb na dolnośląskim odcinku tej rzeki pracowało 23 zastępy zawodowej i ochotniczej straży pożarnej.
Dyżurny wojewódzkiego stanowiska kierowania Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu poinformował w sobotę PAP, że w piątek na dolnośląskim odcinku Odry odłowiono 421 kg martwych ryb.
"Na rzece pracowało 77 ratowników z 23 zastępów. Wykorzystywali do pracy 14 łodzi oraz jednego quada” - dodał dyżurny.
Od końca lipca obserwowany był pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół, martwe ryby zaobserwowano również m.in. w okolicach Wrocławia. Zakaz wstępu do Odry został wprowadzony w województwach zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim. Nadal nieznana jest przyczyna masowego śnięcia. Sprawą zanieczyszczenia Odry z zawiadomienia WIOŚ zajmie się Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu.
Według danych Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego na dolnośląskim odcinku Odry i w przyległych do rzeki zalewach odłowiono dotychczas niemal 11 ton martwych ryb
Podwodne progi – plan Urzędu Morskiego na zabezpieczenie klifu w Orłowie
Dni otwarte Ochrony Wybrzeża w Jelitkowie
Ubytek tlenu w jurajskich oceanach zabójczy dla organizmów
Grecja. Aresztowano załogę jachtu, która odpaliła fajerwerki, wywołując pożar na wyspie
William Shatner przekleństwami walczy z przemysłową hodowlą łososia
Woda wokół Balearów ociepla się i podnosi do rekordowego poziomu