W niedzielę w Porcie Gdańsk pojawił się dobry znajomy – przystosowany do transportu ładunków ponadgabarytowych statek Meri. Tym razem na jego pokładzie znalazły się dwa dźwigi przeładunkowe dla jednego z operatorów terminali w Gdańsku – firmy Speed.
Meri zawinął do Portu Gdańsk w niedzielę, wczesnym rankiem. Statek
rzucił cumy na Nabrzeżu Szczecińskim. Na jego pokładzie dwa czerwone
dźwigi Mantsinen 120 M. Maszyny te są w pełni mobilne dzięki podwoziu
kołowemu, a każda z nich waży ok. 140 ton. Ich odbiorcą w Polsce jest
firma Speed – operator Terminala Masowego Speed Gdańsk oraz Terminala
Masowego Speed Gdynia. Maszyny będą pracować w Gdańsku. Ich zakup w rozmowie z Gospodarką Morską podczas zeszłorocznych targów Baltexpo zapowiadał prezes Speed, Paweł Zastawny.
–
Prowadzimy proces zakupu dwóch dużych dźwigów hydraulicznych, które
pozwolą nam na przeładunek statków z zanurzeniem 11,5 metra. To będzie
kolejna inwestycja rzędu 8 milionów euro – powiedział prezes. – Naszym
celem jest przeładunek 3,5 miliona ton w Gdańsku. W tej chwili
przeładowujemy około miliona sześciuset tysięcy ton w ciągu roku, czyli
chcemy praktycznie podwoić tę ilość. I na pewno możliwość obsługi dużych
statków typu Handymax pozwoli nam na osiągnięcie tego wolumenu. Zawsze
staramy się obsługiwać statki z jak największą prędkością, z jak
największą ratą, tak żeby nie blokować nabrzeża, tylko żeby
maksymalizować jego wykorzystanie. Stąd duże dźwigi hydrauliczne, które
zdecydowanie zwiększają ratę przeładunkową – mówił Zastawny.
Statek
Meri, na którym dźwigi przypłynęły do Polski, to jednostka dobrze w
Gdańsku znana. Często realizuje dostawy ładunków ponadgabarytowych,
m.in. nowego sprzętu portowego, na potrzeby różnych zleceniodawców z
Polski, w tym operatorów portowych, jak choćby Port Gdański
Eksploatacja. W jego CV znajduje się także m.in. transport bloków
statków wycieczkowych budowanych stoczni Marine Projects, dźwigów STS
czy modułów platformy wypływających z Energomontażu. Meri pływa pod
flagą Finlandii, mierzy 105 metrów, a jej tonaż brutto wynosi 3360. Jest
własnością i w zarządzie fińskiej spółki Meriaura OY, która posiada
także podobną, choć nieco starszą i mniejszą jednostkę Aura (Meri tuż po
przekazaniu do eksploatacji w 2012 roku nosiła nazwę Aura II, zmieniono
ją po zaledwie miesiącu).
Terminal LNG w Świnoujściu rośnie w siłę: 300. dostawa LNG i 24 mln ton przyjętego surowca
Przetarg na projekt i budowę Drogi Czerwonej możliwy w 2026 r.
Alfa Laval pionierem zrównoważonego transportu morskiego
Flesz inwestycyjny – port Szczecin Basen Kaszubski
Końcowy etap budowy Morskiego Terminalu Przeładunkowego Grupy Orlen w Gdańsku
Ukraińcy ostrzegają: GPS na Morzu Czarnym zakłócany