• <
APART_HOTEL_1100x200_gif_2024

Czy inwestycje w tonaż spowalniają? Analiza rynku tonażowego (tygodnie 42-46/2021)

23.11.2021 11:41 Źródło: własne
Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki Czy inwestycje w tonaż spowalniają? Analiza rynku tonażowego (tygodnie 42-46/2021)

Partnerzy portalu

Czy inwestycje w tonaż spowalniają? Analiza rynku tonażowego (tygodnie 42-46/2021) - GospodarkaMorska.pl

Ostatnie tygodnie pokazywały nadal sporą ilość zamówień nowych jednostek w ujęciu globalnym, tzn. dotyczącym wszystkich sektorów. W skali rok do roku październik odznaczył się ilością zamówień większą aż o 89% niż w tym samym miesiącu roku 2020. Jednakże ten sam miesiąc w porównaniu do września roku bieżącego, to już około 15% zamówień mniej (123 statki do 104 jednostek). W transakcjach dotyczących statków „z drugiej ręki” również jak na razie było sporo aktywności.

Na rynku złomowań pod względem ilości statków było również nieco lepiej a to ze względu na wzmocnienie oferowanych stawek za złom okrętowy. W zakładach recyklingowych pojawiało się jeszcze więcej wycieczkowców niż miało to miejsce dotychczas.

RYNEK STATKÓW WIELOZADANIOWYCH I CIĘŻAROWCÓW

Na rynku nowych zamówień statków wielozadaniowych spokojnie. Odnotowano zamówienie złożone przez Schoeller Holdings w Huangpu Wenchong na cztery jednostki wielozadaniowe o nośności 32 tys. ton każda. Wszystkie z tych jednostek mają być dostarczone do armatora w drugiej połowie 2024 roku. Nowe zamówienie ogłosił również OY Langh Ship, który podpisał kontrakt na budowę 3 statków wielozadaniowych o nośności 7,8 tys. ton każdy z napędem LNG dual fuel. Zamówienie to zostało złożone w Wuhu Shipyard z terminem realizacji wskazanym na 2024 rok. Planami wykorzystania opcji zamówienia pochwalił się Jebsen Shipping Partners. Kontrakt podpisany z Jiangsu Dajin dotyczył dwóch drobnicowców o nośności 5,2 tys. ton każdy z terminem dostawy przewidzianym na połowę 2024 roku. Wybudowanie tych dwóch jednostek uzupełni flotę tej samej serii statków u tego armatora aż do liczby 14. 

Rynek statków wielozadaniowych i ciężarowców w przeciwieństwie do rynku statków kontenerowych zachowywał się w zakresie inwestycji tonażowych zdecydowanie bardziej ostrożnie i nowe zamówienia nie były w ostatnich miesiącach zbyt liczne. Dzięki temu dyskontowana jest obecna sytuacja tonażowa a przy obserwowanym obecnie rozwoju gospodarczym ma ona swój udział we wzroście frachtów. Zdaje się, że w najbliższym okresie trend zarówno frachtowy jak i tonażowy nie powinny ulegać znacznym i gwałtownym zmianom, stąd też powinien być on też w miarę przewidywalny dla wszystkich uczestników rynku.

RYNEK STATKÓW KONTENEROWYCH

Na rynku nowych zamówień Hyundai Samho ogłosił zakontraktowanie dwóch jednostek LNG dual – fuel o pojemności 15 tys. TEU każda. Zamówienie zostało złożone przez Cido Shipping. Planowana dostawa jednostek ma odbyć się w pierwszym i drugim kwartale 2024 roku. Również i Namsung Shipping dokonał zamówień 2 jednostek kontenerowych o pojemności 2,500 TEU w stoczni Hyundai z planowaną dostawą na ostatni kwartał 2023 roku. 

W tygodniu 42 dokonano 8 sprzedaży używanych statków kontenerowych. Suma transakcji dla tego tygodnia wyniosła około 335 mln USD. W kolejnym tygodniu nr 43 doszło zaledwie do 1 transakcji kupna – sprzedaży na kwotę około 22 mln USD. Tydzień 44 to z kolei całkowity brak informacji na temat sprzedaży kontenerowców. Dopiero w tygodniu 45 znów odnotowano 1 transakcję.  Tym razem na kwotę 40 mln USD.

Ostatnie tygodnie to zatem raczej malejąca ilość transakcji „seconhand’ów” w tym segmencie. Czy jest to chwilowa korekta, czy też trend, który jest pochodną spadających od pewnego czasu frachtów kontenerowych? Zapewne rynek frachtowy rozdmuchał się do niebywałych rozmiarów i korekta była prognozowana. Wygląda więc na to, że rynek tonażowy, będący pochodną sytuacji frachtowej może podążać również tą drogą.

RYNEK PROMÓW i STATKÓW RO-RO

Na rynku nowych budów – armator Scandlines ogłosił zamówienie jednostki ro-pax o długości linii ładunkowej 1,200 metrów i pojemności pasażerskiej 140 osób. Zamówienie ma być zrealizowane w Cemre Shipyard. Jednostka ma być nowoczesnym statkiem o napędzie hybrydowym, w tym zasilanym baterią elektryczną. Data planowanej dostawy przypada na 2024 rok.

Jak podawały w ostatnich dniach media branżowe sporo działo się na rynku kupna – sprzedaży jednostek używanych. Do przykładów takich transakcji należy zakup przez Irish Continental Group PLC, który ogłosił zakup jednostki ro-pax „Calais Seaways” (wybudowany w 1992) z DFDS. Statek będzie obsługiwał serwis Dover – Calais. Jednocześnie doszło do porozumienia pomiędzy P&O oraz DFDS w kwestii podziału przestrzeni ładunkowej na tej samej trasie. Oznacza to, że kierowcy, którzy zakupują bilety, czy to w DFDS, czy P&O na tej linii będą mogli skorzystać z pierwszego dostępnego statku obu armatorów. 

Główne, dość liczne inwestycje tonażowe wynikają z obserwowanej mocnej walki konkurencyjnej, mającej miejsce po nowym przełomie w historii żeglugi promowej i ro-ro, która nastąpiła po zmianach na rynku powstałych w trakcie ostatnich 2 – 3 lat. Armatorzy i operatorzy próbują odnaleźć się w nowej rzeczywistości i dopasować ofertę swojego tonażu do warunków rynkowych, w tym wymagań środowiskowych. Są to najważniejsze elementy napędzające rynek tonażowy statków ro-ro i promów w chwili obecnej i w najbliższych miesiącach a pewnie i latach.

RYNEK WYCIECZKOWCÓW 

Nadal trudna sytuacja, będąca konsekwencją ostatnich dwóch lat występuje w sektorze statków wycieczkowych. Pomimo tego i tutaj pojawiło się wiele pozytywnych symptomów świadczących o odbudowie tego rynku. Jednakże pomimo pewnej poprawy w ostatnich tygodniach zaobserwowano zwiększoną liczbę złomowań statków pasażerskich, co wynikało przede wszystkim z zaszłości, ale również z obecnie oferowanych bardziej atrakcyjnych cen stali.

W stoczniach produkcyjnych obserwuje się z kolei wzmożoną intensyfikację zakontraktowanych wcześniej projektów. Dowodem tego mogło być chociażby wysłanie sekcji kadłuba z polskiej stoczni Crist S.A. do francuskiej stoczni Chantiers de l'Atlantique, budującej właśnie wycieczkowce. Zresztą w portfelu tej stoczni jest obecnie aż 10 „pasażerów”, z których ostatni ma być dostarczony dopiero do 2027 roku. Głównymi odbiorcami będą takie potęgi jak: MSC Cruises (5 statków), Celebrity Cruises (3 statki), Royal Caribbean ( 2 statki).

Docelowo taka sytuacja powinna być jednak korzystna dla bilansu popytu i podaży tonażowego w szczególności, biorąc pod uwagę historię załamania tego rynku. W dłuższej perspektywie taka sytuacja powinna zatem pozytywnie wpłynąć na ten rynek.

Fot. Depositphotos

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.