Co najmniej 74 osoby zginęły w Birmie wskutek powodzi i osunięć ziemi spowodowanych przez tajfun Yagi. 89 osób uważa się za zaginione. 240 tys. osób musiało opuścić domy - poinformowała w sobotę państwowa telewizja.
W piątek władze informowały o 33 ofiarach. Pojawiły się obawy, że ich liczba może jeszcze wzrosnąć - lokalna prasa donosiła o ponad 100 zaginionych.
Tajfun przeszedł wcześniej przez Wietnam, północną Tajlandię i Laos. Zginęło ponad 260 osób. Rządząca w Birmie junta zwróciła się do innych państw o udzielenie pomocy - przekazała państwowa gazeta Myanma Alinn. (PAP)
os/ fit/
Fot. Depositphotos
To wzór okrętów programu "Delfin". Do Portu Wojennego Gdynia wszedł HswMS Artemis, który powstawał także w polskich stoczniach
Na Morzu Czerwonym rozpoczęła się kolejna próba odholowania tankowca MV Delta Sounion
Rosyjskie okręty wyszły na Morze Czarne. Są zdolne do ataków rakietowych
Południe kraju walczy z powodziami. Władze monitorują sytuację (AKTUALIZACJA)
Ostrzeżenie o sztormie na Bałtyku
Rozpoczynają się prace nad torpedami, które wzmocnią potencjał Royal Navy