• <
APART_HOTEL_1100x200_gif_2024

Chiny: nasza cierpliwość ws. Morza Południowochińskiego jest ograniczona

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Chiny: nasza cierpliwość ws. Morza Południowochińskiego jest ograniczona

Partnerzy portalu

Fot. MW Chin

Rzecznik chińskiego ministerstwa obrony Wu Qian powiedział w czwartek, że Chiny są zobowiązane do właściwego rozwiązywani sporów na linii Pekin-Manila w regionie Morza Południowochińskiego, w którym oba państwa mają sprzeczne roszczenia terytorialne, ale ich cierpliwość jest "ograniczona".

Na regularnej konferencji prasowej rzecznik zarzucił Manili, że w kwietniu statek filipińskiej policji morskiej wpłynął "bez pozwolenia i przebywał w okolicach ławicy Xianbin nielegalnie przez długi czas, poważnie naruszając suwerenność Chin i prawo międzynarodowe".

Chodzi o obszar oddalony o ok. 120 km od filipińskiej wyspy Palawan i ok. 1000 km od najdalej wysuniętej na południe chińskiej prowincji Hainan. W nazewnictwie chińskim ławica nosi nazwę Xianbin, a filipińskim - Sabina.

Wu stwierdził, że przedłużona obecność filipińskiej jednostki "otworzyła puszkę Pandory". Dodatkowo od 19 sierpnia chińska straż przybrzeżna podejmowała "niezbędne środki" w reakcji na "próby wtargnięcia" na rafę kolejnych łodzi, które według Wu celowo staranowały statki straży przybrzeżnej Chin.

"Chiny są zobowiązane do właściwego zarządzania różnicami poprzez dialog i konsultacje, ale (nasza) cierpliwość jest ograniczona" - stwierdził Wu.

Strona filipińska zarzuciła Chinom doprowadzenie do kolizji w wyniku "nieprofesjonalnych, agresywnych" działań, co wymusiło w jednym przypadku "wcześniejsze zakończenie operacji humanitarnej".

Rzecznik chińskiego resortu obrony wezwał w czwartek Manilę do usunięcia swoich statków i personelu z tej części Morza Południowochińskiego i "przywrócenia status quo rafy jako obszaru niezamieszkanego".

Chiny roszczą sobie prawo do zwierzchnictwa nad niemal całym tym morzem, w tym obszarami, do których pretensje zgłaszają Filipiny, Tajwan, Malezja, Indonezja, Wietnam i Brunei.

W 2016 r. Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy orzekł, że roszczenia Chin nie mają podstaw w prawie międzynarodowym, Pekin odrzucił tę decyzję.

Z Pekinu Krzysztof Pawliszak

krp/ kar/

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.